|
Otrzymaliśmy z Łodzi uwagi na temat programu MOL.
Publikujemy je wraz z nadesłanymi z Gdańska odpowiedziami Jacka Gajkiewicza z firmy
MOL. Mamy nadzieję, że ta wymiana informacji i opinii będzie interesująca dla wielu użytkowników programu. (redakcja)
Przeczytałyśmy w internecie artykuł p. Janiny Nowak (02.04.2003) na temat "pożytków" z
programu MOL 2000+. Bardzo nam się spodobał, zwłaszcza jego ironiczna lekkość. Miałyśmy podobne podejście, kiedy 1,5
roku temu zaczęłyśmy użytkować nową wersję MOL-a. Niestety, dzisiaj lekkości nam już brak. Ogólnie jesteśmy bardzo
zadowolone z nowych możliwości i udogodnień, jakie daje nowy program (wcześniej, przez kilka lat miałyśmy wersję
DOS-ową), ale pojawiło również się kilka pytań i postulatów. Od czerwca 2002 roku wysłałyśmy 3 listy z konkretnymi
pytaniami. Na żaden z nich (nawet pomimo deklaracji telefonicznych) nie doczekałyśmy się choćby najkrótszej odpowiedzi.
Bez komentarza. W związku z tym chciałybyśmy wreszcie "wychylić się", jak sugeruje p. Janina Nowak i uzupełnić listę jej
spostrzeżeń o sprawy może bardziej techniczne. Tym samym zwracamy się z prośbą do innych użytkowników programu o pomoc,
bo może niektóre pytania wynikają tylko z naszej niekompetencji?
- Krok do tyłu - zniknęła (?) możliwość podglądu pełnego opisu książki z poziomu konta czytelnika i w księdze
inwentarzowej = nie ma możliwości szybkiej, pełnej identyfikacji książki poprzez numer inwentarzowy.
Jacek Gajkiewicz: Podgląd karty katalogowej w księdze inwentarzowej zostanie wprowadzony w najbliższej aktualizacji
programu.
- Nadal nie ma zapowiadanej wcześniej (w 1999) większej ilości ksiąg inwentarzowych oraz możliwości wyszukiwania w
inwentarzu za pomocą kodów kreskowych.
J.G.: Jest możliwość zdefiniowania dowolnej liczby
ksiąg inwentarzowych, poprzez wykonanie dodatkowego wpisu w zakładce "Księgi inwentarzowe" zawartej w ustawieniach
programu. Ta możliwość istnieje od pierwszej wersji programu MOL 2000+.
Może być wprowadzone sortowanie w księdze inwentarzowej według dowolnej kolumny (nie tylko
według numeru inwentarzowego), ale nie możemy zadeklarować terminu wprowadzenia tej możliwości.
- Bardzo cieszy nas nowy sposób akcesji czasopism. Mamy pokaźny zbiór i często go udostępniamy. Kłopotliwe jest
jedynie wypożyczanie kilku numerów tego samego czasopisma, bo za każdym razem trzeba od nowa wybierać jego tytuł.
J.G.: Łatwiejsze rejestrowanie jednoczesnych wypożyczeń wielu zeszytów tego samego tytułu czasopisma można
wprowadzić na kilka sposobów. Proponujemy rozwiązanie polegające na automatycznym powrocie na kartę akcesji po
rejestracji wypożyczenia, ze wskazaniem na kolejny zeszyt na liście. Taką modyfikację wprowadzimy w najbliższej
aktualizacji programu.
- Czy istnieje jakiś sposób na ułatwienie sobie archiwizacji (inny niż zainstalowanie nagrywarki CD i używanie
płyt CD-RW): teraz codziennie "ręcznie" czyścimy dyskietki (w tej chwili 10) przed kolejnym użyciem. W wersji
DOS-owej program robił to sam.
J.G.: Począwszy od wersji 5.07 istnieje funkcja
archiwizowania danych na dysku twardym (nazwana "szybką archiwizacją"). Wykonanie archiwizacji tą metodą jest bardzo
szybkie, a wykonane kopie mogą być umieszczane w dowolnym folderze, może to być np. folder sieciowy umiejscowiony na
innym komputerze.
Wykonane w ten sposób kopie muszą być regularnie przenoszone na inny, trwały nośnik danych.
Zdecydowanie odradzam posługiwanie się nadal dyskietkami. Tym trwałym nośnikiem powinien być CD-ROM. Przede
wszystkim ten nośnik jest bardzo trwały i tani. Jeden egzemplarz nagrywalnego dysku, na którym zamieścimy dziesiątki
kopii archiwalnych kosztuje tyle samo, co jedna dyskietka. Barierą nie powinno już być wyposażenie komputera w
nagrywarkę dysków. Obecnie w takie urządzenie można zaopatrzyć się już za kwotę ok. 200 zł. Nie jest to duża kwota
za możliwość zapewnienia bezpieczeństwa bazy danych. Wyposażanie nowych komputerów w urządzenie nagrywające dyski CD
powinno być regułą. Posługiwanie się dyskietkami jest obarczone dużym ryzykiem wystąpienia błędów zapisu. Z uwagi na
to wykonaliśmy w programie MOL 2000+ zaawansowany mechanizm korekty niewielkiej liczby błędów, jakie mogą i
pojawiają się dość często na dyskietkach. Ten mechanizm uratował już wiele baz danych, ale ryzyko powierzenia
naszych danych tak niepewnemu nośnikowi, jakim jest dyskietka, jest nadal bardzo duże.
- Nie potrafimy zastosować tablicy znaków (strona 43 w "Podręczniku użytkownika"). Za każdym razem na miejscu
potrzebnej litery pojawia nam się znak zapytania.
J.G.: Ten mechanizm funkcjonuje
prawidłowo. Po wprowadzeniu znaku do pola "Znaki do kopiowania" i kliknięciu klawisza "Kopiuj" znak trafia do
schowka i może być sprowadzony do formularza funkcją "Wklej". Można w tym celu kliknąć prawy klawisz myszki i wybrać
funkcję "Wklej" z menu podręcznego, lub skorzystać ze skrótu klawiszowego: "Ctrl + V".
- Skoro jest taka wspaniała możliwość różnorodnego sortowania na karcie wypożyczeń, to czy nie udałoby się
wprowadzić jeszcze jednego - według numerów inwentarzowych? Dotyczy to również kart analitycznych.
J.G.: Na tej liście istnieje sortowanie według tytułu, hasła, daty wypożyczenia i terminu zwrotu. Nie istnieje
sortowanie według numeru inwentarzowego ze względu na problem z szybkością działania komputera w tym trybie
sortowania. Można wprowadzić ten sposób sortowania na karcie wypożyczeń, ale trzeba liczyć się z wolniejszą reakcją
komputera w momencie wyboru tego trybu (dotyczy komputerów kilkuletnich).
- Kolejność wypożyczonych pozycji na wydrukach jest w dalszym ciągu chaotyczna. Ideałem byłoby, gdyby pokrywała
się z kolejnością wyświetlaną na monitorze, ale zadowolimy się jakąkolwiek logiczną.
J.G.:
Do najbliższej aktualizacji programu wprowadzimy sortowanie zapisów wypożyczeń na wydruku według daty wypożyczenia
(czyli według domyślnego trybu sortowania).
- W dalszym ciągu postulujemy podział listy czytelników na aktualną i archiwalną. Nowy program miał to umożliwiać.
J.G.: Rozumiem że istnieje czasami potrzeba sięgnięcia do archiwalnych zapisów dotyczących czytelników już
usuniętych z listy. Ponieważ nie jest to potrzeba codzienna, proponujemy wprowadzenie możliwości wyprowadzenie
informacji o tych czytelnikach do pliku tekstowego. Taką funkcję możemy wprowadzić w najbliższej aktualizacji.
- Przy wprowadzaniu pozycji współwydanych nie ma możliwości pobierania haseł.
J.G.: W
aktualnej wersji programu jest taka możliwość. Do opisu każdej pracy współwydanej można pobierać dowolną liczbę
haseł ze słownika haseł formalnych. Każde z tych haseł trafi do katalogu alfabetycznego.
- Podczas modyfikacji haseł przedmiotowych w słowniku, po każdej operacji następuje powrót na początek listy (co
ciekawe nie ma tego w przypadku haseł formalnych). Podobne utrudnienie występuje w przypadku modyfikowania opisu
egzemplarza poprzez księgę inwentarzową.
J.G.: W aktualnej wersji programu po modyfikacji
hasła przedmiotowego nie następuje już przesunięcie na początek listy haseł. Analogiczną modyfikację w odniesieniu
do księgi inwentarzowej wprowadzimy w następnej aktualizacji.
- W katalogach, po wpisaniu poszukiwanego hasła, program wskazuje pozycję znajdującą się bezpośrednio po nim =
poszukiwane hasło jest poza obszarem widocznym na monitorze.
J.G.: Wyszukiwanie indeksowe
funkcjonuje prawidłowo. Dopiero po wpisaniu treści hasła, które leksykograficznie jest umiejscowione dalej,
następuje odpowiednie przesunięcie indeksu. Dopóki treść wpisywanego hasła zgadza się z treścią hasła wyszukiwanego,
kursor nie zostanie przesunięty do następnej pozycji. Być może opisane zjawisko występuje tylko w szczególnych
przypadkach - aby je zanalizować potrzebnych jest więcej szczegółów.
- Drobiazg: pasek pionowego przewijania skacze, co nie daje oczekiwanej po nim możliwości ustawienia go w wybranym
miejscu.
J.G.: Tak funkcjonuje lista obsługiwana przez serwer MS SQL. Nie ma możliwości
technicznych wprowadzenia suwaka "proporcjonalnego".
Zdajemy sobie sprawę, że wiele powyższych punktów wynika ze specyfiki naszej biblioteki oraz długotrwałego i
wszechstronnego wykorzystywania dotychczasowych możliwości programu. Może inni użytkownicy pomogą nam rozwiązać nasze
problemy? A może "robią" to już kolejne wersje MOLA 2000+ (my mamy 5.06)? Ale skąd mamy to wiedzieć, skoro autorzy
informują jedynie o ukazaniu się następnej, nie podając czy wprowadza istotne zmiany.
Dorota Bretes, Monika Karbowska, Katarzyna Figiel
Szkoła Europejska w Łodzi
J.G.: Ostatnio wprowadziliśmy zmiany, mające na celu udostępnienie pełnej informacji o
ulepszeniach dokonywanych w naszym oprogramowaniu. Począwszy od szóstej wersji programu MOL 2000+, wydanej w czerwcu
2003 r., w witrynie www.vulcan.edu.pl publikujemy
szczegółowe informacje o nowościach zawartych w programie. Można też pobierać aktualizacje oprogramowania wprost z
witryny WWW, a do każdej aktualizacji dołączamy szczegółową listę zmian. Obecnie dostępny jest
opis nowości zawartych w wersji 6.0
wraz z możliwością pobrania aktualizacji 6.01.
Niezależnie od informacji dostępnych poprzez Internet, wszystkim bibliotekom szkolnym
używającym nasze oprogramowanie wysłaliśmy pocztą ofertę informującą o szóstej wersji programu. Zdecydowaliśmy się na
taką formę komunikacji ponieważ szósta wersja programu posiada nową funkcję o bardzo istotnym znaczeniu: możliwość
pobieranie opisów bibliograficznych z bazy danych Biblioteki Narodowej poprzez protokół Z39.50. Jest to nowość, która w
zasadniczy sposób polepsza warunki komputeryzacji polskich bibliotek szkolnych.
Powrót
|
|