|
Mijaj± dwa lata od czasu, gdy MOL 2000+ ujrza³ ¶wiat³o migoc±cych monitorów rozsianych po Sieci. Po¿ytków z
tego p³yn±cych niektórzy nawet siê nie domy¶laj±. Uk³adaj± siê one zasadniczo na dwóch obszarach dzia³ania u¿ytkowników,
którymi s± i bibliotekarze, i czytelnicy. W¶ród licznych po¿ytków mo¿na dostrzec: spo³eczne i
intelektualne, po¶rednie i bezpo¶rednie albo podmiotowe i przedmiotowe. Nie wdaj±c siê w podzia³y i
grupowanie, poprzestañmy na jednej li¶cie po¿ytków. Pojedynczy u¿ytkownik bibliotecznego programu komputerowego i
tak nie jest w stanie ogarn±æ wszystkich potencjalnych relacji. Niech wiêc kilka poni¿szych lu¼nych spostrze¿eñ
otworzy listê, któr± inni mog± ³askawie uzupe³niaæ.
MOL 2000+
- dowarto¶ciowuje nauczycieli bibliotekarzy
Program nie bêdzie pracowa³ na sprzêcie z demobilu, którym
zadowala siê jego poprzednik "Biblioteka szkolna - MOL". Mo¿e to siê wi±zaæ z konieczno¶ci±
dotacji celowej dla biblioteki, a to w efekcie podnosi presti¿ nauczyciela bibliotekarza.
- rozwija akceptowane spo³ecznie cechy bibliotekarza
Cierpliwo¶æ i wytrwa³o¶æ w d±¿eniu do osi±gniêcia
odleg³ych celów to niezbêdne walory bibliotekarza oczekuj±cego poprawionej wersji programu.
- kszta³tuje szlachetn± pow¶ci±gliwo¶æ w wyra¿aniu opinii
Od czasu gdy ukaza³ siê MOL 2000+
autorzy artyku³ów nabrali wody w usta (czyli w pióra). U¿ytkownicy "starego" MOL-a poczuli
zapewne, ¿e tematy, które dopiero mieli na warsztacie, ju¿ przesz³y do historii. U¿ytkownicy
"nowego" MOL-a przycupnêli zadziwieni i przez dwa lata czekaj±, kto pierwszy i z czym siê
wychyli.
- umo¿liwia prezentowanie czytelnikom zawarto¶ci ksi±g inwentarzowych
W katalogu, zwanym przez
bibliotekarzy archaicznie, alfabetycznym oraz w katalogu przedmiotowym program prezentuje opisy wszystkich
pozycji inwentarzowych, w tym przeniesionych do rejestru ubytków. Opisy ubytków wprowadzonych w celu uzyskania
zgodno¶ci finansowo-ksiêgowej bywaj± bardzo uproszczone, co jest dodatkow± zalet±, gdy¿ czytelnik nie jest
zmuszany do czytania skomplikowanego opisu pozycji inwentarzowej, której nie wypo¿yczy, bo ona nie istnieje w
zbiorach biblioteki.
- poszerza zakres podstawowych pojêæ bibliotekarskich
- Pojêcie "katalog" zosta³o poszerzone terminem "indeks", do którego bezb³êdnie
dotrzemy poprzez linki wiod±ce przez katalogi. Najwiêcej przyk³adów w jednym miejscu znajdziemy
na stronie http://www.mol.pl/, gdzie przycisk Katalogi
bibliotek rozwija podmenu z typami bibliotek, które opublikowa³y katalogi on-line. Od dostêpnych
w Internecie katalogów przenosimy siê do indeksów.
- Pojêcie "katalog alfabetyczny" zosta³o niejako spersonifikowane i wystêpuje pod postaci±
Autorzy. W Bibliotece Narodowej http://www.bn.org.pl/
te¿ jest indeks autorów, ale nie znajdziemy w nim tak popularnych nazwisk jak Antologia czy S³ownik,
tylko pospolite nazwiska typu Lutczyn (il.) lub ¯eleñski (t³.). Bibliotekê Narodow± w ogóle
dyskwalifikuje to, ¿e nie posiada ¿adnych katalogów (tylko ponad 20 baz danych) i nigdy nie mia³a
programu wpisanego do MENiS-owego Zestawu ¶rodków dydaktycznych.
- Opis katalogowy (widniej±cy w katalogu), który nie jest opisem katalogowym, jest to "opis bez
zasobu".
- Pojêcie "ca³o¶æ opisu" (w wyszukiwaniu z³o¿onym) zosta³o wyj±tkowo poszerzone,
gdy¿ "ca³o¶æ opisu" to jest opis bez hase³ przedmiotowych.
- pog³êbia wiedzê czytelnika o autorach
Przegl±daj±c indeks Autorzy czytelnik poznaje autorów,
których istnienia nawet siê nie domy¶la³, chocia¿ nazwiska zna³. Do popularniejszych autorów nale¿±:
Antologia, Atlas (nie tylko Atlas Janusz), Encyklopedia, Europa, Polska, S³ownik, Wybór, Zadania.
- uczy szacunku dla formy
Gdy katalogi s± w postaci zindeksowanej przestajemy u¿ywaæ ma³o wyrazistego
s³owa "katalog" i mówimy "indeks". Analogicznie - u¿ytkownicy tradycyjnych katalogów
zaprzestaj± pos³ugiwaæ siê zbyt obszernym znaczeniowo s³owem "katalog" i mówi±
"szufladka".
- daje mo¿liwo¶æ rozwoju zawodowego nauczyciela bibliotekarza
Z poprzedniego punktu wynika, ¿e wiele
konspektów opublikowanych pod tytu³em "Korzystamy z katalogu..." mo¿na napisaæ na nowo -
"Korzystamy z indeksu...". W wersji tradycyjnej odpowiednio "Korzystamy z
szufladek...". Do awansu zawodowego jak znalaz³.
Równolegle do powy¿szej listy mo¿e oczywi¶cie powstaæ kontr-lista pod nazw± np. "Wady programu MOL
2000+". Na wypadek, gdyby kto¶ podj±³ siê j± tworzyæ, zg³aszam na pocz±tek jeden tendencyjny punkt:
- MOL 2000+ os³abia inicjatywê, zdolno¶æ twórczego rozwi±zywania problemów, przedsiêbiorczo¶æ, spryt i
intuicjê komputerowców, gdy¿ wykorzystuje ka¿dy typ drukarki, która zosta³a zainstalowana w systemie
Windows.
Powrót |
|