Pełzająca degradacja bibliotek pedagogicznych?

08.08.2015

  

Na początku sierpnia opublikowano projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie zasad działania bibliotek pedagogicznych. MEN chce odebrać bibliotekom pedagogicznym dwa ważne zadania:

1.Organizowanie i prowadzenie wspomagania szkół i placówek w realizacji zadań dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych.
Jeśli nowelizacja rozporządzenia wejdzie w życie, biblioteki pedagogiczne będą mogły wspomagać szkoły i placówki TYLKO w wykorzystaniu technologii informacyjno-komunikacyjnej. Inne działania wspomagające będą nielegalne.
 
2. Organizowanie i prowadzenie wspomagania bibliotek szkolnych.
Jeśli nowelizacja rozporządzenia wejdzie w zżycie, biblioteki pedagogiczne będą mogły wspomagać biblioteki szkolne TYLKO w zakresie organizacji i zarządzania (cokolwiek to zaklęcie w przypadku bibliotek szkolnych oznacza). A zatem pożegnamy się z wizją biblioteki pedagogicznej jako jedynej placówki, która mogłaby dawać merytoryczne wsparcie rozproszonym (z reguły nawet bez pełnoetatowej obsady), pozostawionym samym sobie bibliotekom szkolnym. W dobie tendencji do integracji bibliotek, a przede wszystkim w obliczu deklarowanej przez wszystkie urzędy chęci przeciwstawienia się zapaści czytelniczej w Polsce, rezygnacja z tego potencjału bibliotek pedagogicznych musi budzić zdziwienie. To prawda, że z wykorzystaniem tego potencjału różnie bywa, ale w takim razie tym bardziej powinno się wzmocnić zadania i wymagania, a nie je likwidować.
 
Odebranie części zadań bibliotekom pedagogicznym siłą rzeczy wiązać się będzie z ograniczeniem ich finansowania i pełzającą degradacją
 
Projekt nowelizacji rozporządzenia ogłoszono na początku sierpnia, (gdy wszyscy są na wakacjach) i przystąpiono do pospiesznych, 14-dniowych,   konsultacji publicznych. Nikt, komu faktycznie zależy na rzetelnej dyskusji, poznaniu opinii i argumentów, nie wybrałby takiego terminu konsultacji. Szczególnie w sprawie, która nie jest bezpośrednio związana z kalendarzem szkolnym, wrześniową inauguracją roku szkolnego. Po co taki pośpiech?
Tradycyjnie już na liście instytucji i organizacji, których opinii MEN jest ciekawe, zabrakło Towarzystwa Nauczycieli Bibliotekarzy Szkół Polskich.

Projekt rozporządzenia, uzasadnienie i inne materiały