|
Prof. dr hab. Bronis³awa Wo¼niczka-Paruzel
Katedra Bibliotekoznawstwa i Informacji Naukowej
Uniwersytetu Miko³aja Kopernika w Toruniu
Wprowadzenie
We wspó³czesnym ¶wiecie powszechnie d±¿y siê do nauczenia dzieci czytania i pisania. Opanowanie tych czynno¶ci
przyspiesza ich rozwój umys³owy, umo¿liwiaj±c zarazem zdobywanie wiedzy. Istnieje jednak grupa dzieci, którym nauka tych
czynno¶ci sprawia ogromn± trudno¶æ. Nie s± one w stanie opanowaæ techniki czytania i pisania w czasie oraz na poziomie
wymaganym przez program szkolny, chocia¿ ich rozwój umys³owy jest prawid³owy, s± zdolne i inteligentne. Ich specyficzne
trudno¶ci wynikaj± czasami z niewielkich, wybiórczych opó¼nieñ rozwoju ruchowego lub emocjonalno-uczuciowego albo z
zaburzeñ procesów poznawczych, zw³aszcza w postrzeganiu wzrokowym czy s³uchowym. W pracach naukowych dla okre¶lenia tego
typu trudno¶ci u¿ywa siê terminu dysleksja.
Sytuacja dzieci dyslektycznych w szkole jest wyj±tkowo niekorzystna. Ich pierwsze niepowodzenia w czytaniu i pisaniu
staj± siê czêsto nie tylko przyczyn± niechêci do ksi±¿ki, ale i do nauki w ogóle, powoduj± wystêpowanie ró¿nego rodzaju
reakcji nerwicowych oraz trudno¶ci wychowawczych. Konieczne jest wiêc otoczenie tych dzieci szczególn± trosk± i opiek±
terapeutyczn±.
Wa¿n± rolê odegraæ tu mo¿e biblioteka szkolna. W niej w³a¶nie, w przyjaznej atmosferze, bez stresów zwi±zanych z
wystawianiem stopni i innymi formami ocen, mo¿na i nale¿y wprowadzaæ dzieci stopniowo w cudowny ¶wiat ksi±¿ki i
czytelnictwa, m±drze wspomagaj±c terapiê dysleksji poprzez wspó³pracê z pedagogami oraz rodzicami, czêsto zupe³nie
bezradnymi wobec tego zdumiewaj±cego zaburzenia.
Nauczyciel bibliotekarz powinien jednak wcze¶niej sam dobrze poznaæ problemy zwi±zane z dysleksj±, o której na
studiach bibliologicznych z regu³y nie mówiono wiele, zw³aszcza w okresie poprzedzaj±cym wprowadzenie biblioterapii do
programów kszta³cenia przysz³ych bibliotekarzy. Poniewa¿ niewiele jest równie¿ publikacji na temat mo¿liwo¶ci pracy z
dzieæmi dyslektycznymi w bibliotece szkolnej, ten referat stanowiæ ma próbê wprowadzenia w to niezwykle wa¿ne
zagadnienie.
1. Dysleksja - definiowanie i rozpoznawanie zaburzenia
Dysleksja to termin wywodz±cy siê z jêzyków greckiego i ³aciñskiego, w których przedrostek dys- oznacza
brak czego¶, trudno¶æ, niemo¿no¶æ, a czasownik lego znaczy "czytam". Najpro¶ciej zatem rzecz ujmuj±c, mo¿na
powiedzieæ, ¿e dysleksja to specyficzne trudno¶ci w opanowaniu umiejêtno¶ci czytania. Jednak¿e zwykle towarzysz± jej
równie¿ du¿e trudno¶ci w pisaniu, st±d te¿ w literaturze naukowej z dysleksj± ³±czy siê dysortografiê oraz
dysgrafiê. Ta pierwsza okre¶lana jest jako specyficzne zaburzenia w komunikowaniu siê za pomoc± pisma, a szczególnie
- specyficzne trudno¶ci w opanowaniu poprawnej pisowni (od greckich wyrazów orthos - prawid³owy oraz grapho -
piszê, rysujê). Druga oznacza trudno¶ci lub zaburzenia w opanowaniu w³a¶ciwego poziomu graficznego pisma (tutaj te¿
mamy greckie grapho), a pro¶ciej mówi±c - odnosi siê do brzydkiego pisma niekaligraficznego, potocznie nazywanego
"bazgro³ami"[1].
Chocia¿ dysleksja doczeka³a siê wielu definicji, wydaje siê, ¿e dla potrzeb bibliotekarzy szkolnych podane
wyja¶nienia s± wystarczaj±ce. Dodaæ jednak warto, ¿e dla oznaczenia specyficznych trudno¶ci w czytaniu i pisaniu,
daj±cych o sobie znaæ w pocz±tkach edukacji szkolnej, zaczêto u¿ywaæ okre¶lenia dysleksja rozwojowa. W ten sposób
odró¿niono j± od tzw. dysleksji nabytej, tj. utraty ju¿ opanowanej umiejêtno¶ci czytania przez osoby doros³e, które
prze¿y³y uszkodzenia mózgu[2]. Poniewa¿ bibliotekarze szkolni pracuj± w ¶rodowisku dzieci i
m³odzie¿y, dalszy tok wywodów odnosiæ siê bêdzie wy³±cznie do dysleksji rozwojowej.
Dzieci maj± k³opoty z czytaniem i pisaniem z ró¿nych powodów - nie zawsze wynikaj± one z dysleksji. Aby odró¿niæ
dzieci dyslektyczne od innych (np. zaniedbanych, ¶rednio pracowitych i po prostu leniwych lub dotkniêtych deficytami
intelektualnymi), badacze opracowali ca³y zestaw kryteriów, które bez w±tpienia powinni znaæ tak nauczyciele, jak
bibliotekarze. Warto zatem siê przy nich zatrzymaæ, omawiaj±c g³ównie te, które s± najbardziej charakterystyczne. S± to
przede wszystkim:
- specyficzne rodzaje b³êdów wystêpuj±cych podczas czytania i pisania,
- czêste skojarzenie tych zaburzeñ z zaburzeniami rozpoznawania innych symboli,
- niepowodzenia w nauce przy u¿yciu konwencjonalnych metod uczenia,
- niepowodzenia mimo prawid³owej motywacji i normalnej lub wy¿szej ni¿ przeciêtna
- inteligencji,
- brak oznak powa¿nych uszkodzeñ mózgu i defektów narz±dów zmys³ów,
- rodzinne wystêpowanie zaburzenia,
- czêste wystêpowanie tych zaburzeñ u ch³opców,
- utrzymywanie siê trudno¶ci a¿ do okresu dojrza³o¶ci[3].
We wspó³czesnej szkole w³a¶ciwie wykszta³cony nauczyciel nauczania zintegrowanego powinien bez trudu potrafiæ
"wy³apaæ" te dzieci, które maj± zaburzenia dyslektyczne. Wówczas powinny one trafiæ, po wywiadzie rodzinnym, do poradni
psychologiczno-zawodowych, gdzie dokonana zostaje w³a¶ciwa diagnoza, na podstawie badañ psychologicznych i
pedagogicznych, uzupe³nionych w miarê potrzeby badaniami logopedycznymi, psychiatrycznymi lub neurologicznymi[4].
Dopiero po diagnozie, dokonanej przez wymienione zespo³y profesjonalistów, podejmuje siê odpowiednie zajêcia
terapeutyczne, w które mo¿e i powinien siê w³±czyæ bibliotekarz szkolny. Warto dodaæ, ¿e diagnoza nie ogranicza siê
(przynajmniej w teorii), do rozpoznania rodzaju i stopnia zburzenia dziecka dotkniêtego dysleksj±, ale równie¿ wskazuje
jego mocne strony, co u³atwia wybór sposobów kompensowania jego braków rozwojowych. Jest szczególnie wa¿ne dla
bibliotekarza, który, podejmuj±c próby wspomagania terapii dysleksji.
2. Wspomaganie terapii dysleksji w bibliotece szkolnej
Dysleksja stanowi powa¿n± barierê w rozwijaniu czytelnictwa. Dzieci z trudno¶ciami w czytaniu i pisaniu unikaj±
kontaktu z ksi±¿k±, czêsto przenosz±c swoj± niechêæ do czytania równie¿ na bibliotekê. Jednak¿e pamiêtaæ nale¿y, ¿e
biblioteka staæ siê mo¿e miejscem otwieraj±cym przed ma³ymi dyslektykami "Galaktykê Gutenberga". Zanim do tego dojdzie,
bibliotekarz szkolny musi prze³amaæ ich opory psychiczne. Przede wszystkim powinien zacz±æ od stworzenia w bibliotece
atmosfery sprzyjaj±cej dobremu samopoczuciu dzieci, aby chcia³y do niej przychodziæ. Jednocze¶nie powinien pamiêtaæ o
tym, ¿e ¿ywio³em dzieci jest zabawa, st±d te¿ proponowane przez niego zajêcia nie mog± byæ nudne, d³ugie i podobne do
lekcji szkolnych. Ponadto wiêkszo¶æ z zajêæ prowadzonych w bibliotece winna odbywaæ siê zgodnie z zasadami integracji,
tj. obejmowaæ zarówno dzieci bez zaburzeñ, jak dzieci dyslektyczne, oczywi¶cie przy indywidualizowaniu pojedynczych
zadañ, adresowanych do tych drugich. Wydaje siê, ¿e podej¶cie segregacyjne, polegaj±ce na tworzeniu odrêbnych grup dla
dzieci dyslektycznych, prowadzi³aby do ich swoistej dyskryminacji: dzieci te czu³yby siê gorsze ni¿ ich rówie¶nicy,
m.in. dlatego, ¿e zosta³yby opatrzone etykietk± uczestnika "zajêæ wyrównawczych", "korekcyjno-kompensacyjnych", czy "reedukacyjnych"
- jak zwyk³o siê nazywaæ terapeutyczne dzia³ania profesjonalistów, prowadzone poza bibliotek± szkoln±[5].
Oczywi¶cie, zajêcia tego typu koniecznie powinny byæ prowadzone, ale nie w bibliotece, która ma tutaj do spe³nienia inne
zadania: ma wspomagaæ terapiê dysleksji a nie zastêpowaæ j±.
Warto mieæ ¶wiadomo¶æ tego, ¿e praca z dzieæmi dyslektycznymi obejmuje trzy zasadnicze nurty dzia³añ terapeutycznych:
- oddzia³ywanie psychoterapeutyczne, ogólnie uspokajaj±ce, a zarazem aktywizuj±ce do nauki w ogóle,
- usprawnianie zaburzonych procesów psychomotorycznych, odgrywaj±cych istotn± rolê w opanowaniu umiejêtno¶ci
czytania i pisania,
- æwiczenia sprawno¶ci czytania i pisania[6].
Bibliotekarz szkolny mo¿e w pewnym stopniu w³±czyæ siê do ka¿dego z wymienionych dzia³añ, jednak¿e w moim przekonaniu
powinien siê skoncentrowaæ g³ównie na czytaniu i tworzeniu pozytywnych nastawieñ do niego, aby z czasem ukszta³towaæ
przysz³ego czytelnika i aktywnego u¿ytkownika biblioteki. Niebagateln± rolê ma on do spe³nienia zw³aszcza w okresie
wstêpnym terapii, w którym dominuje oddzia³ywanie psychoterapeutyczne. Tutaj mo¿e on wykorzystaæ szereg ¶rodków
"podpowiadanych" przez biblioterapiê, która - jak wiadomo - nie musi zawsze bazowaæ na lekturach przeczytanych przez jej
uczestników indywidualnie, ale mo¿e byæ prowadzona tak¿e poprzez tzw. "g³o¶ne czytania" odpowiednio dobranych tekstów,
zw³aszcza bajek/ba¶ni i wierszy. Ta forma "uczestnictwa w lekturze" ma szczególne znaczenia w ¶rodowisku dzieciêcym,
przy czym jest czêsto równie atrakcyjna dla dzieci dyslektycznych, jak dla dzieci pozbawionych tego zaburzenia, dlatego
te¿ warto po¶wiêciæ jej nieco uwagi.
2.1. Spotkania z bajk± i ba¶ni± jako forma oddzia³ywania terapeutycznego
Dyslektycy czêsto opatrywani s± etykietk± "dzieci leniwych" lub "opó¼nionych w rozwoju", co sprawia, ¿e nie wierz±
one ani w swoje mo¿liwo¶ci, ani w osi±gniêcie sukcesu w szkole, przenosz±c te niepowodzenia równie¿ na inne sfery ¿ycia,
m.in. na kontakty z rówie¶nikami. Tutaj bibliotekarz biblioterapeuta ma szerokie pole do dzia³añ, które mog± pomóc
dzieciom dyslektycznym w podniesieniu poczucia w³asnej warto¶ci, a zarazem zintegrowaæ je z dzieæmi pozbawionymi tego
zaburzenia.
Powszechnie wiadomo, ¿e ulubion± lektur± dzieci, nie tylko tych najm³odszych, ale i w wieku wczesnoszkolnym, s±
bajki. Pe³ni± one w rozwoju ma³ego cz³owieka niebywale wa¿ne funkcje, które doczeka³y siê ju¿ wielu opracowañ. W tym
jednak miejscu skupiæ siê wypada przede wszystkim na walorach terapeutycznych bajek (ba¶ni) klasycznych oraz na
ukszta³towanych stosunkowo niedawno bajkach terapeutycznych, a tak¿e na korzy¶ciach p³yn±cych z ich g³o¶nego czytania.
Otó¿ najogólniej rzecz bior±c, bajki/ba¶nie wskazuj±, jak odnale¼æ sens ¿ycia. Nie mówi± o szczegó³owych
rozwi±zaniach, lecz o ogólnej "drodze rozwoju", wspólnej dla wszystkich. Dziêki nim dzieci ucz± siê rozumieæ siebie oraz
poznawaæ w³asne mo¿liwo¶ci, co umo¿liwi im lepsze rozumienie innych, a w rezultacie - nawi±zywanie g³êbszych wiêzi z
innymi lud¼mi[7]. Pomagaj± im równie¿ odkryæ w³asn± to¿samo¶æ, wskazuj±c zarazem, ¿e ¿ycie
bêdzie satysfakcjonuj±ce, je¶li siê nie ucieka przed trudno¶ciami, pozwalaj±cymi odkryæ w³asne "ja"[8].
Bez w±tpienia jest to niebywale istotne w sytuacji ¿yciowej dzieci dyslektycznych, ale i w sytuacji wielu innych dzieci,
które prze¿ywaj± w³asne, chocia¿ inne trudno¶ci.
Czytajmy zatem dzieciom bajki w bibliotece szkolnej, np. na otwartych dla wszystkich dzieci "Spotkaniach z bajk±",
zw³aszcza ¿e niejedno z nich jest w domu rodzicielskim pozbawione kontaktu z ¿ywym s³owem, "rezerwowanym" dla maluchów w
wieku przedszkolnym. Pamiêtajmy przy tym, ¿e takie spotkania powinny byæ wcze¶niej szeroko reklamowane, za¶ dzieci
dyslektyczne - zachêcane do uczestnictwa w nich w sposób szczególny. Mo¿na np. poprosiæ je o przygotowywanie "oprawy"
towarzysz±cej czytaniom: bêd± uczestniczyæ w tworzeniu lub rozklejaniu plakatów o zaplanowanym cyklu, pó¼niej pomog± w
u³o¿eniu stolików inaczej, ni¿ stoj± one na co dzieñ, bêd± w³±czaæ lub wy³±czaæ ¶wiat³o, a wtajemniczone we wszystko
wcze¶niej - bêd± zachêcaæ inne dzieci do wypowiedzi, zaczynaj±c od w³asnych. Nawet gdy bêd± to pocz±tkowo wypowiedzi
przygotowane wspólnie z bibliotekarzem, jest szansa na to, ¿e z czasem mali dyslektycy nabior± odwagi i wiary we w³asne
si³y, tym bardziej, ¿e poczuj± siê wspó³odpowiedzialni za spotkania przygotowywane przy ich aktywnym udziale, co z
pewno¶ci± mo¿e podnie¶æ ich poczucie w³asnej warto¶ci[9].
Jak trafnie ujmuje to Maria Molicka, "Bajki kreuj± niezwyk³y ¶wiat. Z ich pomoc± dziecko uczy siê regu³, jakie rz±dz±
rzeczywisto¶ci±, i wzorów zachowañ. Przede wszystkim jednak bajki rozbudzaj± dziecko wewnêtrznie i dostarczaj± mu wiele
rado¶ci. Bajki umo¿liwiaj± uto¿samienie siê z bohaterem, prze¿ywanie coraz to nowych przygód i emocji. W bajkowym
¶wiecie rz±dz± regu³y dobra i ono zawsze zwyciê¿a. Szczê¶liwe zakoñczenie daje dziecku, które ju¿ poczu³o siê bohaterem
albo uczestnikiem zdarzeñ, przyjemne poczucie sukcesu"[10]. A takie poczucie szczególnie
potrzebne jest dzieciom dyslektycznym.
W ¶rodowisku dzieci dyslektycznych bardzo przydatne mog± siê okazaæ bajki terapeutyczne - "wynalazek" ostatnich lat
minionego stulecia. Maj± one uspokoiæ ma³ych odbiorców, zredukowaæ ich problemy emocjonalne, wspieraæ ich we wzro¶cie
osobistym. Chocia¿ istniej± one krótko, doczeka³y siê ju¿ trzech podstawowych odmian: bajki relaksacyjne,
psychoedukacyjne i psychoterapeutyczne[11].
Wydaje siê, ¿e w bibliotece szkolnej najlepiej siêgaæ po bajki relaksacyjne, które maj± dzieciom przynie¶æ
uspokojenie i odprê¿enie m.in. poprzez wizualizacjê. Jest tu spore pole do popisu dla bibliotekarzy, gdy¿ wg zasad
opracowanych np. przez cytowan± ju¿ Molick± mog± sami tworzyæ bajki dla swoich uczniów, a w razie trudno¶ci - mog±
siêgn±æ do gotowych propozycji, dostosowuj±c je do bie¿±cych potrzeb. Przydatne te¿ bêd± tutaj bajki z "Opowiadañ dla
Twojego dziecka" Doris Brett, które bibliotekarz koniecznie powinien poleciæ rodzicom[12].
Mo¿na tak¿e siêgn±æ po scenariusze biblioterapeutyczne, zamieszczane na ³amach "Biblioterapeuty", odpowiednio je
przetwarzaj±c, przy udziale ma³ych s³uchaczy - uczestników spotkañ.
2.2. Usprawnianie procesów psychomotorycznych na zajêciach w bibliotece
Wiadomo, ¿e czytanie to proces, na który sk³adaj± siê trzy elementy: wzrokowy, s³uchowo-d¼wiêkowy i znaczeniowy.
Tworz± one razem strukturê stanowi±c± jedno¶æ obrazu wzrokowego, d¼wiêkowo-s³uchowego i tre¶ci pozajêzykowej[13].
U dzieci z zaburzeniami percepcji wzrokowej, konieczne jest æwiczenie umiejêtno¶ci ró¿nicowania podobnych form,
wydzielanie czê¶ci z ca³o¶ci obrazu, szybkiego rozpoznawania ca³o¶ci obrazu. Jak podobne æwiczenia mo¿e prowadziæ
bibliotekarz?
Otó¿ przyk³adowe "Spotkania z bajk±", organizowane nie czê¶ciej ni¿ raz w tygodniu, przeplataæ mo¿na tzw. æwiczeniami
nieliterowymi o urozmaiconej formie graficznej, bazuj±cymi na poznanych bajkach. Takimi æwiczeniami mo¿e byæ sk³adanie
puzzli ze scenami z bajek, albo np. ³±czenie lini± ci±g³± wykropkowanych konturów postaci z bajek, a nastêpnie
kolorowanie rysunków, po³±czone z próbami ich podpisania w rodzaju: "M±dry Kot w butach", "Dzielny rycerz" itp.
Æwiczenia te wzmacniaj± koncentracjê dzieci i wp³ywaj± na nie mobilizuj±co, tym bardziej, ¿e kojarzone s± z zabaw± a nie
szkoln± prac±, a jednocze¶nie nie podlegaj± ocenie. Mog± one zarazem stanowiæ pewien "sprawdzian", czy dzieci bajkê
zrozumia³y, a zatem - jak kszta³tuje siê ich percepcja. Warto równie¿ poprzedziæ je æwiczeniami relaksacyjnymi, które
wycisz± dzieci, a zakoñczyæ próbami rozmów na tematy zwi±zane z bohaterami rysunków, sk³aniaj±c dzieci do snucia
w³asnych opowie¶ci, np. o dalszych losach bohaterów, co nie tylko uatrakcyjni zajêcia, ale s³u¿yæ bêdzie tak¿e rozwojowi
s³ownictwa.
Gdy dzieci poznaj± ju¿ kilka bajek lub ba¶ni, mo¿na próbowaæ wprowadziæ ³atwe æwiczenia, które polegaj± na
rozpoznawaniu, wydzielaniu, czytaniu i tworzeniu sylab, np. nazwisk ich autorów, co z kolei mo¿e usprawniæ funkcje
s³uchowe. Do æwiczeñ z sylabami bibliotekarz mo¿e wykorzystaæ katalog alfabetyczny. Poleca np. dzieciom wyszukaæ w nim
trzech autorów, których nazwiska zaczynaj± siê na sylaby wcze¶niej wypisane du¿ymi literami na kartonikach. Je¶li które¶
dziecko nie potrafi znale¼æ trzech nazwisk, zachêcamy je do poszukania imion rozpoczynaj±cych siê na te sylaby. Dzieci
odczytuj± nazwiska lub imiona, akcentuj± sylaby. Podobne æwiczenia mo¿na przeprowadziæ z wykorzystaniem encyklopedii, np.
bibliotekarz poleca dzieciom wyszukanie w niej po 5 wyrazów zaczynaj±cych siê na podane sylaby. Po ich wyszukaniu dzieci
kolejno odczytuj± wyrazy, akcentuj±c sylaby. Warto pamiêtaæ, ¿e prawid³owe rozpoznawanie sylab u³atwia analizê wyrazu,
eliminuje b³êdy, poprawia szybko¶æ czytania, za¶ wykorzystywanie do æwiczeñ katalogu kartkowego i encyklopedii pozwala
dodatkowo utrwaliæ umiejêtno¶æ pos³ugiwania siê ¼ród³ami informacji o zbiorach oraz ¼ród³ami informacji faktograficznej.
2.3. Æwiczenia sprawno¶ci w czytaniu w warunkach bibliotecznych
Po kilku "seansach" czytania bajek i ba¶ni oraz pierwszych æwiczeniach usprawniaj±cych procesy psychomotoryczne warto
przej¶æ do treningowych metod czytania, wzorowanych np. na metodzie szwedzkiego systemu "Codzienny kwadrans" Belifieda[14].
Aktywizuje siê tutaj dzieci dyslektyczne do codziennego g³o¶nego czytania, które trwa nie d³u¿ej ni¿ 15 minut.
Oczywi¶cie, uczestnictwo w tym jest dobrowolne, za¶ mali "lektorzy" nie tylko mog±, ale i powinni siê zmieniaæ. Je¶li
ma³y "lektor" ma k³opoty z czytaniem, najpierw mo¿e czytaæ tekst bibliotekarz lub uczeñ, raczej starszy, aby nie
wywo³ywaæ uczuæ zazdro¶ci w¶ród rówie¶ników. Wzorcowe odczytanie tekstu dzieci mog± te¿ wys³uchaæ z p³yty lub ta¶my.
chocia¿ na tym etapie æwiczeñ wskazane jest s³uchanie fizycznie obecnego lektora, z jego potkniêciami,
charakterystycznymi dla tzw. ¿ywej mowy[15]. Pó¼niej czytanie powtarza dziecko
dyslektyczne. Po lekturze wszyscy razem omawiaj± wspólnie tekst i wyja¶niaj± znaczenia trudnych wyrazów. Jak wskazuj±
do¶wiadczenia szwedzkie, nawet najs³abiej czytaj±cy robi± du¿e postêpy dziêki tej metodzie cierpliwych i codziennych
æwiczeñ, prowadzonych w mi³ej atmosferze, gdzie nie ma ocen ani "wygranych" i "przegranych", natomiast jest wiele rozmów
toczonych wokó³ przeczytanego tekstu.
Chyba nie trzeba dodawaæ, ¿e teksty do czytania (lub ich fragmenty), powinny byæ dobierane bardzo starannie: musz±
byæ krótkie i ciekawe; dobrze te¿, gdy s± to wierszowane, zabawne "rymowanki", których tre¶æ dostarcza dzieciom wiele
rado¶ci. Jak wskazuj± opinie nauczycieli, a tak¿e do¶wiadczenia wielu rodziców, na gruncie polskim nieodzown± pomoc±
bibliotekarza szkolnego s± tutaj teksty "klasyków" poezji dzieciêcej : Juliana Tuwima i Jana Brzechwy. Oczywi¶cie, ka¿dy
bibliotekarz do tego "klasycznego" kanonu mo¿e do³±czyæ utwory twórców wspó³czesnych, je¶li spe³niaj± wskazane kryteria.
W bibliotece szkolnej wykorzystaæ mo¿na równie¿ metody treningowe opisane na gruncie polskim przez Barbarê Zakrzewsk±.
Proponuje ona swoiste "zawody z czasem". Wykorzystuje siê w nich krótkie teksty, z których ka¿dy czytany jest przez
dzieci dwukrotnie, przy jednoczesnym mierzeniu czasu g³o¶nej lektury W opinii Zakrzewskiej, element czasu,
charakterystyczny dla wyczynów sportowych, wp³ywa na dzieci mobilizuj±co, a zarazem sprawia, ¿e czytanie mo¿e staæ siê
przyjemno¶ci±. Naturalnie, na samym pocz±tku nale¿y dzieci uprzedziæ, ¿e ich g³o¶ne czytanie nie bêdzie oceniane ¿adnym
stopniem. Ponadto trzeba je zapewniæ, ¿e powtórne przeczytanie tekstu mo¿e siê przyczyniæ do zwiêkszenia szybko¶ci
czytania, co przecie¿ mo¿na zmierzyæ. Wreszcie - powinno siê dzieci utwierdziæ w tym, ¿e przeczytanie i zrozumienie
oferowanego tekstu nie jest a¿ tak trudne, tym bardziej, ¿e jest on ciekawy i mo¿e dostarczyæ wiele rado¶ci[16].
W literaturze przedmiotu opisywane s± równie¿ techniki Clarka. Wprawdzie niektóre z nich wydaj± siê zbyt "szkolne",
jak na zajêcia biblioteczne, lecz kilka z nich z pewno¶ci± mo¿na wykorzystaæ, np.:
- ciche czytanie tekstu przy jednoczesnym s³uchaniu go z ta¶my czy kasety,
- czytanie przez na¶ladownictwo: bibliotekarz czyta fragment tekstu g³o¶no, za¶ dzieci pod±¿aj± za nim, czytaj±c
cicho, na¶laduj±c przed samodzielnym czytaniem jego intonacjê i sposób wypowiadania,
- liczenie s³ów przeczytanych w ci±gu jednej minuty . Przeczytane s³owa mo¿e liczyæ bibliotekarz lub uczeñ. Je¿eli
ma to robiæ uczeñ, nale¿y nagraæ jednominutowe próbki czytania, a kiedy za³o¿ony poziom czytania zostanie ju¿
osi±gniêty, uczeñ mo¿e przej¶æ do nastêpnego. Dzieci mog± te¿ czytaæ tekst parami, kolejno rejestruj±c g³os na
ta¶mie[17].
Oczywi¶cie, zanim bibliotekarz przyst±pi do prób treningu, powinien omówiæ swoje propozycje z pedagogiem szkolnym lub
nauczycielem klas pocz±tkowych, aby jego dzia³ania "przylega³y" do potrzeb zaburzonych dzieci. Bardzo wa¿ne jest tak¿e
uzyskanie akceptacji samych dzieci dla takich dzia³añ, bo tylko wówczas przynios± oczekiwane rezultaty.
3. Specjalne materia³y czytelnicze dla dzieci dyslektycznych
W naszym kraju niewiele wydaje siê tzw. specjalnych materia³ów czytelniczych, tj. wydawnictw przygotowanych z my¶l± o
osobach, które ze wzglêdu na niepe³nosprawno¶æ lub ró¿nego rodzaju zaburzenia nie potrafi± korzystaæ ze standardowych
wydawnictw czarnodrukowych. Wprawdzie w ostatnich latach powsta³o nieco opracowañ na ten temat (w¶ród nich na uwagê
zas³uguje publikacja Ma³gorzaty Fedorowicz, syntetyzuj±ca dotychczasowy stan badañ nad nimi[18]),
jednak¿e na rynku ksiêgarskim takich niekonwencjonalnych form ksi±¿ki nadal jest bardzo niewiele. Skromna jest tak¿e
oferta dla dzieci dyslektycznych. Chocia¿ nie brak materia³ów dydaktycznych, które s³u¿± terapii pedagogicznej, niewiele
jest takich ksi±¿ek, które da³yby im mo¿liwo¶æ doskonalenia sprawno¶ci czytelniczych w warunkach domowych, na
odpowiednich tekstach, dostosowanych do ich mo¿liwo¶ci i ograniczeñ, a zarazem "przylegaj±cych" do lekturowych wymogów w
szkole.
W opisanej sytuacji szczególnego znaczenia nabiera seria ksi±¿ek, które wydane zosta³y przez Gdañskie Towarzystwo
Psychologiczne pod nazw± "Lektury dla tych, którym czytanie sprawia trudno¶æ", zmienion± z czasem na "Lektury, które
chce siê czytaæ". W sk³ad ca³ej serii, ukazuj±cej siê w latach 1997-1997, wesz³o 5 tytu³ów - adaptacji lektur szkolnych.
S± to: O krasnoludkach i sierotce Marysi - opracowane na podst. ba¶ni Marii Konopnickiej[19],
Syzyfowe prace - opracowane na podst. powie¶ci Stefana ¯eromskiego[20], W
pustyni i w puszczy[21] oraz Krzy¿acy - zaadoptowane na podstawie
powie¶ci Henryka Sienkiewicza.[22], wreszcie Zemsta Aleksandra Fredry[23].
Wszystkie wymienione wydawnictwa, stanowi±ce odmianê tzw. "ksi±¿ek ³atwych w czytaniu", skonstruowane zosta³y wg tych
samych zasad. Z regu³y tekst g³ówny poprzedzaj± informacje kierowane do rodziców lub opiekunów dzieci dyslektycznych,
których autorka jest prof. Marta Bogdanowicz. Przedstawia ona cechy charakterystyczne oraz funkcje tych opracowañ,
omawia formy pracy z dyslektykami w krajach Europy Zachodniej i w Polsce oraz sposoby pracy z ksi±¿k±, w zale¿no¶ci od
wieku dziecka i stopnia trudno¶ci, jakie sprawia mu czytanie.
Po uwagach natury metodycznej, adresowanych do osób doros³ych pracuj±cych z dzieæmi, wydawcy kieruj± wypowiedzi
wprost do dzieciêcych adresatów ksi±¿ki, zachêcaj±c je do lektury np. tak: "Mi³a Czytelniczko, Drogi Czytelniku.
Zapraszamy Ciê do przeczytania skróconej wersji powie¶ci [...], któr± opracowali¶my specjalnie dla Ciebie..." . Ponadto
informuj± o zaletach ca³ej serii, przystêpnie obja¶niaj±c, czym siê ona ró¿ni od tradycyjnie wydanych lektur.
Niektóre tytu³y omawianej serii wzbogacone zosta³y o bardzo przystêpnie napisane wstêpy, odnosz±ce siê do autora
orygina³u i jego ¿ycia, do samego dzie³a i gatunku literackiego, jaki reprezentuje. Czasami s± tu równie¿ streszczenia
ca³o¶ci, skonstruowane tak, aby czytelnik wiedzia³, na czym siê skupiæ, co jest najwa¿niejsze w lekturze. W ten sposób
mo¿na odpowiednio kierowaæ uwag± niewprawnego czytelnika.
Tekst g³ówny ka¿dego tytu³u, poza "Zemst±", jest, najogólniej rzecz bior±c, odpowiednio uproszczony i skrócony, przy
zachowaniu kolejno¶ci zdarzeñ, klimatu i jêzyka orygina³u. Jednocze¶nie tekst ka¿dego z nich ujêty jest w pragmatyczne
struktury: na marginesach zamieszczone s± obja¶nienia trudniejszych wyrazów, archaizmów lub wyrazów obcych, a ka¿dy
rozdzia³ koñcz± æwiczenia, sprawdzaj±ce jego zrozumienie przez czytelnika, rozwijaj±ce umiejêtno¶æ formu³owania
problemów i ich rozwi±zywania, a tak¿e kszta³c±ce sprawno¶æ samodzielnego wypowiadania siê. Nie brak tu równie¿
instrukcji dla opiekunów, jak dalej kierowaæ lektur± dziecka i jakie sprawno¶ci æwiczyæ. Poza tym, mi³ym akcentem
zakoñczeñ niektórych rozdzia³ów s± pochwa³y skierowane do dzieci, jak np. "Brawo! Masz ju¿ za sob± ponad po³owê tekstu"[24]
, czy: "Przed Tob± ju¿ tylko trzy rozdzia³y - na pewno pójdzie Ci jak z p³atka"[25]. Nie
trzeba chyba wyja¶niaæ, jak wa¿ne z punktu widzenia psychologicznego s± takie pochwa³y. Dodaæ te¿ nale¿y, ¿e ca³o¶ci
towarzysz± liczne ilustracje, nierzadko czarno-bia³e, które mo¿e pokolorowaæ ma³y czytelnik. Z pewno¶ci± rozwija to jego
wyobra¼niê, ale i mo¿e s³u¿yæ sprawdzeniu zrozumienia przeczytanego tekstu. Dziecko ma mo¿liwo¶æ, bawi±c siê,
zapamiêtywaæ ró¿norodne szczegó³y, np. odnosz±ce siê do wygl±du bohaterów. Poza tym, koloruj±c obrazki, usprawnia siê
manualnie, co w przypadku dzieci dyslektycznych nie jest bez znaczenia.
Oczywi¶cie, lektury adresowane do dzieci starszych ze zrozumia³ych wzglêdów nie oferuj± kolorowania, np. ilustracje
do "Krzy¿aków" stanowi± zdjêcia z ekranizacji tej powie¶ci w re¿yserii Aleksandra Forda. Wydawcy, umieszczaj±c fotosy z
filmu, zapewne mieli ¶wiadomo¶æ tego, ¿e s± one bardziej atrakcyjne dla o¶mioklasistów, ni¿ obrazki do kolorowania, zbyt
dla m³odzie¿y infantylne.
Nale¿y podkre¶liæ, ¿e omawiana seria charakteryzuje siê bardzo atrakcyjn± stron± graficzn±. Wszystkie jej czê¶ci
wydane zosta³y w jednakowym formacie (16 cm x 24). Maj± podobne, wielobarwne ok³adki tekturowe, gdzie u góry, na
niebieskim tle, bia³ymi literami wydrukowana zosta³a nazwa serii, ni¿ej widnieje informacja o tym, dla której klasy
zalecana jest lektura. Najwidoczniejszy na ok³adce jest tytu³ utworu, umieszczony w centralnej czê¶ci strony i
wyt³oczony w kolorze czerwonym. U do³u podane jest nazwisko autora orygina³u, na podstawie którego dokonano opracowania.
T³em dla tak skomponowanej ca³o¶ci jest kolorowy rysunek, nawi±zuj±cy do tytu³u lektury. Z kolei grzbiet ka¿dej ksi±¿ki
serii zawiera znak wydawniczy (logo PTD), tytu³ ksi±¿ki i klasê, dla której jest przeznaczona, natomiast na ostatniej
stronie ok³adki ka¿dego opracowania umieszczone s± informacje o adresatach serii i jej cechach charakterystycznych,
zakoñczone has³em "Czytanie naprawdê mo¿e byæ przyjemne!".
Jak wskazuj± badania empiryczne, przeprowadzone w szko³ach lub klasach terapeutycznych dla dzieci dyslektycznych,
omówiona seria jest faktycznie czytana i przyjmowana przez jej adresatów nadzwyczaj dobrze. Podobnych ocen doczeka³a siê
ze strony rodzicówma³ych dyslektyków[26]. Niestety, bardzo nie¿yczliwie zosta³a przyjêta
przez literaturoznawców oraz niektórych badaczy czytelnictwa, gromi±cych wydawców za "pisanie bryków", nie wspominaj±c
ju¿ o "profanowaniu" dzie³ klasyków kanonu literatury szkolnej. Tak skrajne oceny dowodz±, ¿e nie³atwo jest pogodziæ
funkcje przypisane dzie³u literackiemu z pragmatycznymi funkcjami terapeutycznymi. W tej sytuacji, przy jednoczesnym
ma³ym zainteresowaniu szkó³ i bibliotek ksi±¿kami omawianej serii (co doprowadzi³o do ich "le¿akowania" na pó³kach
ksiêgarskich), wydawcy zarzucili publikowanie zaprojektowanego wcze¶niej "Robinsona Crosoe", a nastêpnie zrezygnowali z
kontynuacji serii, z pewno¶ci± z du¿± strat± dla dzieci dyslektycznych[27].
Nie ulega w±tpliwo¶ci, ¿e dzieci ze specyficznymi trudno¶ciami w czytaniu potrzebuj± w trakcie wczesnej edukacji
lektur dostosowanych do ich mo¿liwo¶ci, które pozwalaj± im z czasem wkroczyæ na ¶cie¿kê standardowego czytelnictwa.
Rozumiej± tê konieczno¶æ zarówno nauczyciele, jak bibliotekarze krajów Unii Europejskiej oraz USA, którym uda³o siê
przekonaæ do swoich idei licznych wydawców. O tych sprawach przeczytaæ mo¿emy np. na stronach www International Reading
Association[28], a tak¿e na stronach www Children with Disabilities[29].
Do¶wiadczenia zagraniczne dowodz±, ¿e dla dzieci dyslektycznych nie tylko mo¿na tworzyæ, ale i tworzy siê faktycznie
odpowiednie ksi±¿ki "³atwe w czytaniu" na ró¿nych poziomach, które stopniowo zbli¿aj± siê do wydawnictw standardowych.
Pozostaje nam ¿a³owaæ, ¿e polskie dzieci dyslektyczne nie maj± takich mo¿liwo¶ci, jak ich zagraniczni rówie¶nicy, którzy
wkraczaj± do "Galaktyki Gutenberga" ³atwiej, wprowadzani do niej poprzez odpowiedni± lektur±. Tak wiêc polscy
bibliotekarze powinni zatroszczyæ siê przynajmniej o to, aby ich dyslektyczni u¿ytkownicy mogli skorzystaæ w
macierzystej bibliotece szkolnej z wydawnictw Gdañskiego Towarzystwa Dysleksji - jedynych w naszym kraju, które
stworzono z my¶l± o dzieciach ze specyficznymi trudno¶ciami w czytaniu.
Zastosowanie komputera w terapii dzieci dyslektycznych w warunkach bibliotecznych
Oprócz ró¿norakich ¶rodków dydaktycznych, bazuj±cych na materia³ach czytelniczych, w terapii dzieci dyslektycznych
niezwykle istotna rolê odgrywaæ mo¿e komputer. Gry i programy multimedialne pozwalaj± na nauczanie wielozmys³owe, co w
dla dyslektyków stanowi ogromn± szansê. Poza tym odpowiednie programy komputerowe, w tym - gry dydaktyczne, stwarzaj± im
mo¿liwo¶æ osi±gniêcia sukcesu - wygrania, co pozwala na stopniow± zmianê negatywnego my¶lenia o sobie i swoich
mo¿liwo¶ciach. Pozwalaj± dzieciom dostrzec, ¿e potrafi± zrobiæ to, co dot±d stanowi³o ¼ród³o wielu frustracji, wykonaæ
zadania, które do tej pory by³y niewykonalne.
Komputer jest atrakcyjnym i najmniej nu¿±cym ¶rodkiem dydaktycznym. Mo¿e s³u¿yæ i do nauki, i do sprawdzania
wiadomo¶ci, przy czym jego u¿ytkowanie stanowi rodzaj zabawy, w której ma³y u¿ytkownik bawi siê, ucz±c. Bawi±c siê
komputerem dzieci æwicz± pamiêæ i spostrzegawczo¶æ, a przy tym mobilizowane s± do dzia³ania: ca³y czas podejmuj±
decyzje, aby wykonaæ pewne funkcje, co rozwija ich samodzielno¶æ, dostarczaj±c zarazem rozrywki i relaksu. Nie ulega
wiêc w±tpliwo¶ci, ¿e te zalety komputera mo¿e wykorzystaæ równie¿ bibliotekarz szkolny, w³±czaj±cy siê w terapiê dzieci
dyslektycznych.
Za pomoc± odpowiednich programów multimedialnych mo¿na pomóc dzieciom w korekcji zaburzonych funkcji i w doskonaleniu
umiejêtno¶ci czytania i pisania. Na polskim rynku mo¿na ju¿ kupiæ wiele zabaw komputerowych rozwijaj±cych percepcjê
wzrokow± i s³uchow±, koordynacjê wzrokowo-ruchowo-s³uchow±, orientacjê przestrzenn± oraz umiejêtno¶ci ortograficzne. W
tym ostatnim przypadku przydatne s± podwójnie, gdy¿ b³êdy w pisowni dysortografika mog± byæ automatycznie wyszukiwane
przez edytora tekstu, a nieczytelne wypracowania dysgrafików napisane za pomoc± komputera - odczytywane bez problemów.
Poza tym, wykorzystuj±c programy komputerowe w terapii, przy okazji uczymy dzieci obs³ugi samego komputera[30].
Komputerowa terapia pedagogiczna obejmuje piêæ wzajemnie zazêbiaj±cych siê obszarów: percepcyjno-motoryczny,
s³uchowy, wzrokowy, intelektualny oraz psychoterapeutyczny[31]. Warto zatem przedstawiæ
programy komputerowe i gry dydaktyczne, które mog± byæ stosowane w¶ród dzieci dyslektycznych, porz±dkuj±c je wg ich
dzia³ania w wymienionych obszarach.
Zacz±æ wypada od programu DYSLEKTYK II, przeznaczonego - jak wskazuje sama jego nazwa - w³a¶nie dla osób
dyslektycznych, a stanowi±cego ulepszon± wersjê programu Dyslektyk I firmy BPP Marcin Borkowski. Jest to program
æwicz±cy sprawno¶æ analizatora wzrokowego i s³uchowego, kszta³tuj±cy pamiêæ wzrokow± i s³uchow±, koncentracjê uwagi i
pamiêæ krótkotrwa³±. Jak wiemy, prawid³owy rozwój tych funkcji warunkuje w znacznej mierze powodzenie w trakcie nauki
czytania i pisania. Program ten mo¿e byæ pomocny w terapii prowadzonej np. w bibliotece, jak i wykorzystywany do
samodzielnej pracy ucznia w domu. Æwiczenia mog± byæ wybierane przez u¿ytkowników osobi¶cie lub automatycznie przez
komputer, na podstawie wcze¶niejszych wyników dziecka. Wyniki uzyskiwane przez dziecko s± zapamiêtywane, dziêki czemu
mo¿liwa jest kontrola postêpów oraz ustawianie odpowiedniego poziomu trudno¶ci dla wszystkich æwiczeñ, przy czym w
trakcie pracy mo¿liwa jest zmiana tych ustawieñ[32].
Program obejmuje 64 æwiczenia dla dwunastu ró¿nych zadañ, kszta³tuj±cych spostrzegawczo¶æ, pamiêæ wzrokow±, analizê i
syntez± wzrokow±, koordynacjê wzrokowo-ruchow±, a tak¿e percepcjê s³uchow±. Ponadto zawiera równie¿ gry ortograficzne,
których podstawowym celem jest doskonalenie poprawnej pisowni. Nale¿y podkre¶liæ, ¿e jest to jedyny na polskim rynku
program stworzony z my¶l± o dzieciach dyslektycznych i chocia¿by dlatego wart jest polecenia. Otrzyma³ on rekomendacjê
Polskiego Towarzystwa Dysleksji, a terapeuci - praktycy oceniaj± go wysoko, mimo ¿e dostrzegaj± i jego braki, jak np.
niezbyt ciekawa oprawa graficzna i brak fabularyzacji, bardzo dobrze przyjmowanej przez ma³ych u¿ytkowników[33].
Z dostêpnych na rynku programów komputerowych na uwagê zas³uguje program MOJE PIERWSZE ABC - edukacyjny program
multimedialny, przeznaczony dla m³odszych dzieci. G³ównym jego celem jest zapoznanie dzieci z literkami, przygotowuj±c
je do nauki czytania i pisania. Motywem przewodnim programu jest poci±g z literkami, przeje¿d¿aj±cy przez wielobarwn±
krainê liter. Ka¿dy wagonik wiezie jedna literkê, za¶ ka¿da literka zabiera ze sob± kilka wyrazów. Ka¿dy wyraz jest
przedstawiony na obrazku, zdjêciu, animacji. S± te¿ niespodzianki, np. dodatkowa gra dla danego wyrazu w postaci puzzli
lub kolorowanki. Lektor wyja¶nia tre¶æ zadañ i informuje, co nale¿y robiæ. Weso³e rysunki i zabawne animacje powoduj±,
¿e dziecko chêtnie pracuje z tym programem, rozwijaj±c spostrzegawczo¶æ, wyobra¼niê, koncentracjê uwagi. Prosta i
przejrzysta budowa programu sprawia, ¿e nawet najm³odszy u¿ytkownik na ma problemu z obs³ug± tej aplikacji[34].
Ciekawy jest równie¿ program KLIK UCZY CZYTAÆ. Jest to pierwszy multimendialny elementarz, uruchomiany z p³yty CD.
G³ównym jego bohaterem Klik, mieszkaj±cy w piórniku. Oprowadza on dziecko po krainie literek, g³osek, sylab i wyrazów.
Po otwarciu piórnika dziecko ma do wyboru kilka opcji: no¿yczki i klej, linijkê z literkami, gumkê, pióro i d³ugopis.
Linijka - to uczenia siê liter. Nauka zaczyna siê od litery o. Dziecko musi znale¼æ obrazki zaczynaj±ce siê na tê
literê, powtarzaæ za Klikiem nazwy kolejnych obrazków i odnale¼æ omawian± literkê w¶ród innych. Ka¿da nowa litera
przedstawiana jest dziecku za pomoc± animowanych prezentacji. Ma³y "gracz" z poznanych literek uk³ada s³owa lub wk³ada
literki do szufladki, co kszta³ci umiejêtno¶æ rozpoznawania liter oraz koordynacjê wzrokowo-s³uchow±. Aplikacja ta
zawiera tak¿e zadania æwicz±ce analizê i syntez± s³uchow± oraz wzrokow±. Pozwala na indywidualizacjê pracy pod wzglêdem
tempa i doboru tre¶ci, przy czym czêste pochwa³y za poprawne wykonanie zadania, których Klik nie ¿a³uje u¿ytkownikowi,
aktywizuj± i wzmacniaj± go pozytywnie. Dodaæ warto, ¿e do programu do³±czony jest poradnik dla rodziców lub nauczycieli,
który zawiera informacje na temat jego obs³ugi oraz prezentuje szczegó³owo zabawy z literkami[35].
W warunkach bibliotecznych atrakcyjny mo¿e byæ tak¿e program KOZIO£EK MATOLEK IDZIE DO SZKO£Y. Zawiera on 11 gier o
trzech poziomach trudno¶ci, które mo¿na dopasowaæ do mo¿liwo¶ci ma³ych u¿ytkowników, których przewodnikiem po pe³nym
niespodzianek Pacanowie jest bohater s³ynnej ksi±¿ki Kornela Makuszyñskiego. Alfabetu ucz± tu kolorowe g±sienice,
dodawania - zawody strzeleckie, kierunków ¶wiata - pacanowskie lochy, kolorów - wielka maszyna, spostrzegawczo¶ci -
s³ynna ku¼nia, w której ponoæ kozy kuj±, a nastêpstwa czasu - studio filmowe. Sprawdzianem jest modu³ drogi kozio³ka do
szko³y[36].
Warto równie¿ zaopatrzyæ siê w program SAM CZYTAM, który kszta³ci kompetencje jêzykowe, przy czym najwiêkszy nacisk
k³adzie na czytanie i rozumienie tekstu. G³ównym motywem gry jest ba¶ñ o Smoku Wawelskim. Mo¿na j± wys³uchaæ b±d¼
przeczytaæ samemu, Oczywi¶cie, s± tu i odpowiednie æwiczenia, np. rozpoznawanie liter, uk³adanie ich w wyrazy i zdania,
ponadto u¿ytkownicy mog± kolorowaæ obrazki, uk³adaæ puzzle, rozwi±zywaæ krzy¿ówki i poddaæ siê tekstowi z czytania[37].
Oczywi¶cie, przedstawione tutaj programy komputerowe, przydatne w terapii dzieci dyslektycznych, to zaledwie kilka z
dostêpnych na rynku. Aby poznaæ ich wiêcej, warto siêgn±æ np. do prac wydawanych w serii Multimedialnej Biblioteki
Pedagogicznej pod red. Bronis³awa Siemienieckiego[38] do publikacji Anny D±browskiej[39],
czy Zofii Pomirskiej[40], albo na wskazane wcze¶niej strony www (np. Multimedia przydatne
w nauce czytania).
W podsumowaniu tej czê¶ci rozwa¿añ stwierdziæ mo¿na, ¿e programy komputerowe maj± wiele zalet: dzieci bawi± siê,
ucz±c, mog± powtarzaæ konkretne æwiczenia dowoln± ilo¶æ razy, ponadto natychmiast otrzymuj± informacjê zwrotn± o
b³êdach, za¶ krytyka ze strony maszyny jest mniej stresuj±ca ni¿ uwagi nauczyciela. Jednocze¶nie mog± byæ dostosowane do
indywidualnych potrzeb okre¶lonego dziecka: mo¿e ono np. wybraæ optymaln± dla siebie wielko¶æ czcionek, ich kolor, kolor
t³a, dziêki czemu ³atwiej jest mu czytaæ z ekranu, ni¿ z zeszytu, natomiast kieruj±cy nim bibliotekarz mo¿e dostosowaæ
program do poziomu dziecka i czynionych przez niego postêpów. Dlatego te¿ w ka¿dej bibliotece szkolnej powinny siê
znale¼æ programy komputerowe dla dzieci dyslektycznych.
Uwagi koñcowe
Nie ulega w±tpliwo¶ci, ¿e wspó³czesna biblioteka szkolna nie mo¿e ignorowaæ specyficznych mo¿liwo¶ci i potrzeb dzieci
dotkniêtych dysleksj±, tym bardziej, ¿e ich liczba gwa³townie wzrasta. Bibliotekarze powinni aktywnie w³±czyæ siê w
terapiê tego zaburzenia, zaczynaj±c od poznania jego symptomów oraz ograniczeñ, jakie za sob± niesie. Pó¼niej powinni
zatroszczyæ siê o odpowiednie materia³y biblioteczne, zarówno czytelnicze, jak multimedialne, wykorzystuj±c je w fazie
wstêpnej do kszta³towania pozytywnych nastawieñ wobec biblioteki - bezpiecznego i przyjaznego miejsca, w którym
wprowadzenie do czytelnictwa jest radosne i przyjemne, a w fazie wspomagania terapii - do kszta³towania sprawno¶ci
czytelniczej. Musz± byæ ¶wiadomi tego, ¿e je¶li dzieci dyslektyczne nie otrzymaj± z ich strony odpowiedniej pomocy,
wyrosn± na doros³ych z g³êboko zakorzenion± niechêci± do czytania, którzy nie tylko nie bêd± "mieszkañcami Galaktyki
Gutenberga", ale z ogromnym trudem poruszaæ siê bêd± tak¿e w multimedialnym "Ob³oku Magellana". Warto pamiêtaæ o tym, ¿e
nawet w dobie technologii informatycznych podstaw± komunikacji miêdzyludzkiej pozostaje umiejêtno¶æ czytania i pisania,
a wiêc pomó¿my ma³ym dyslektykom tê umiejêtno¶æ rozwin±æ.
[1] |
Inspiracje zaczerpniête z M. Bogdanowicz, O dysleksji, czyli specyficznych trudno¶ciach w czytaniu i
pisaniu - odpowiedzi na pytania rodziców i nauczycieli, Lublin 1995, s. 26; zob. te¿ tej¿e, Psychometryczna czy
kliniczna diagnoza dysleksji? "Biuletyn Informacyjny Oddzia³u Warszawskiego PTD, nr 6, s. 35. por. E. Górniewicz,
Dysleksja i dysortografia w badaniach naukowych, "Acta Universitatis Nicolai Copernici". Pedagogika XXI. Nauki Hum.-Spo³.,
Toruñ 1996, z. 294, s.85-86.
powrót |
[2] |
Zob. M. Bogdanowicz, O dysleksji czyli..., s. 32., por. tej¿e, Specyficzne trudno¶ci w czytaniu i
pisaniu - dysleksja rozwojowa, [w:] Logopedia, pod red. T. Ga³kowskiego i G. Jarzêbowskiej, wyd. 2, Opole 2000.
powrót |
[3] |
Oprac. Na podst. M. Selikowitz, Dysleksja i inne trudno¶ci w uczeniu siê, Warszawa 1999, s. 39-40.
powrót |
[4] |
Por. J. Mickiewicz, Jedynka z ortografii? Rozpoznawanie dysleksji w starszym wieku szkolnym, Toruñ
1995, s. 17-18.
powrót |
[5] |
Zob. T. G±sowska, Z. Pietrzak-Stêpowska, Praca wyrównawcza z dzieæmi maj±cymi trudno¶ci w czytaniu i
pisaniu, Warszawa 1999; zob. te¿ terminy omówione w publikacji elektronicznej, dostêpnej pod adresem:
http://www.terapiapedagogiczna.republika.pl
(03-07-06).
powrót |
[6] |
Inspiracje czerpa³am tutaj w pracy. T. G±sowskiej, Z. Pietrzak-Stêpowskiej, ibidem.
powrót |
[7] |
Por. A. Chojnacka-Czachór, Aspekty rozwojowe w ba¶niach dla dzieci - próba analizy wybranych utworów
ba¶niowych, "Kultura i Edukacja" 1997, nr 1-2. S. 182.
powrót |
[8] |
Zob. B. Lekarczyk-Cisek, Ba¶nie i ich animowane ekranizacje a rozwój moralny dziecka, "Warsztaty
Polonistyczne" 1999, nr 4, s. 38.
powrót |
[9] |
Propozycje opracowane na podstawie do¶wiadczeñ w³asnych w pracy z dzieæmi dyslektycznymi.
powrót |
[10] |
M. Molicka, Bajki terapeutyczne, wyd. 2 popr. i uzup., Poznañ 1999, s.22.
powrót |
[11] |
M. Molicka, Bajkoterapia. O lêkach dzieci i nowej metodzie terapii, Poznañ 2002, s. 152-153.
powrót |
[12] |
D. Brett, Opowiadania dla Twojego dziecka, prze³. M. Majchrzak, cz.1, Warszawa 2000.
powrót |
[13] |
Por. J. Melendowicz, Proces czytania i pisania i trudno¶ci w jego opanowaniu, [w:] Praca wyrównawcza z
dzieæmi maj±cymi trudno¶ci w czytaniu i pisaniu, pod red. H. Wasyluk-Ku¶, cz.1, Warszawa 1978, s. 19.
powrót |
[14] |
B. Bia³kowska, Dyslektycy w bibliotece. Próby prze³amywania barier podejmowane w bibliotekach
skandynawskich, "Poradnik Bibliotekarza" 1992, nr 7, s. 26.
powrót |
[15] |
Opinia w³asna, wynikaj±ca z prób dzia³añ w ¶rodowisku dzieci dyslektycznych.
powrót |
[16] |
B. Zakrzewska, Czytanie to rado¶æ, Warszawa 1998, s. 2 - trafne uwagi przywo³ywanej Autorki poszerzy³am
o w³asne przemy¶lenia.
powrót |
[17] |
Inspiracje - zob. M. D±browska, Dysleksja w ujêciu psycholingwistycznym. Przegl±d badañ, "Psychologia
Wychowacza" 1995, nr 4, s. 334-335.
powrót |
[18] |
M. Fedorowicz, Specjalne materia³y czytelnicze dla osób niepe³nosprawnych. Zarys dziejów - formy -
obieg spo³eczny, Toruñ 2002.
powrót |
[19] |
O krasnoludkach i sierotce Marysi: na podst. ba¶ni M. Konopnickiej, oprac. A. Adamiec, Sopot 1997.
powrót |
[20] |
Syzyfowe prace: na podst. powie¶ci S. ¯eromskiego, oprac. M. Orsza, Sopot 1998.
powrót |
[21] |
W pustyni i w puszczy: na podst. powie¶ci H. Sienkiewicza, oprac. A. Adamiec, Sopot 1998.
powrót |
[22] |
Krzy¿acy: na podst. powie¶ci H. Sienkiewicza, oprac. W. Jewszel, Sopot 1998.
powrót |
[23] |
A. Fredro, Zemsta, oprac. A. Adamiec, Sopot 1999.
powrót |
[24] |
W pustyni i w puszczy, op. cit., s, 144.
powrót |
[25] |
Krzy¿acy, op. cit., s. 264.
powrót |
[26] |
Badania takie przeprowadzono np. w Toruniu, w Szkole Podstawowej nr 18. Podobne opinie wyra¿aj±
nauczyciele Terapeutycznej Szko³y Podstawowej nr 33, kszta³c±cej dzieci dyslektyczne.
powrót |
[27] |
Informacjê o zamkniêciu serii us³ysza³am od wydawców na Elbl±skim Forum Nauczycieli -Bibliotekarzy nt.
bibioterapii , Elbl±g , 25 kwietnia 2002.
powrót |
[28] |
Literacy Links: Readers with special need- zob.
http://www.reading.org/links/specialneeds.html
(dostêp w dniu 03-07-08).
powrót |
[29] |
Zob.
http://www.childrenwithdisabilities.ncjrs.org/read.html (dostêp w dniu 03-07-08).
powrót |
[30] |
[30] Por. B. Siemieniecki, Zastosowanie programów komputerowych w terapii
pedagogicznej dzieci dyslektycznych - art. w wersji elektronicznej -
http://www.ped.uni.torun.pl/zttk/a111.htm
(dostêp w dniu 03-07-14).
powrót |
[31] |
A. D±browska, Zastosowanie techniki komputerowej w terapii dzieci dyslektycznych, "Edukacja
Humanistyczna", nr 2, s. 117.
powrót |
[32] |
Informacje o programie - zob. Dyslektyk II -
http://www.bpp.com.pl/pol/produkty.html (dostêp w
dniu 03-07-15).
powrót |
[33] |
Opina Joanny Buszczyñskiej, która jest pracownikiem Zak³adu Technologii Kszta³cenia Instytutu
Pedagogiki UMK w Toruniu. Prowadzi m.in. zajêcia terapeutyczne z wykorzystaniem komputera w Pracownik Rozwijania
Twórczo¶ci Osób Niepe³nosprawnych w Toruniu.
powrót |
[34] |
Multimedia przydatne w nauce czytania - zob.
http://nauka.2p/czytanie/multimedia.html (dostêp
w dniu 03-07-15).
powrót |
[35] |
Ibidem.
powrót |
[36] |
Zob.
http://www.aidemedia.pl/prod_koza_doszkoly.html (dostêp z dnia 03-07-15).
powrót |
[37] |
Zob.
http://nauka.2p.pl/czytanie/multimedia.html (dostêp w dniu 03-07-15).
powrót |
[38] |
Seria wydawana jest przez Uniwersytet Miko³aj Kopernika w Toruniu, w Zak³adzie Technologii Kszta³cenia
Instytutu Pedagogiki.
powrót |
[39] |
Przyk³adowo: A. D±browska, Zastosowanie techniki komputerowej w terapii dzieci dyslektycznych,
"Edukacja Humanistyczna" 2001, nr 2.
powrót |
[40] |
Z. Pomirska, Nowoczesne media w terapii uczniów z dysleksj± rozwojow±, "Edukacja Medialna" 2001, nr 2.
powrót |
|
|