"Między dzieckiem a książką" - pod takim tytułem odbyła się w Łodzi,
w dniach 9-10 grudnia 2002 roku, w Sali Konferencyjnej Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej, popularnonaukowa
Sesja Czytelnictwa Dziecięcego. Wśród gości powitanych przez Dyrektora placówki, Panią Elżbietę Pawlicką, znaleźli
się reprezentanci władz województwa łódzkiego, liczni przedstawiciele środowiska bibliotekarskiego w osobie kadry
naukowej, pracownicy bibliotek oraz nieliczna grupa studentów. Wśród powitanych osób nie mogło zabraknąć samych
prelegentów, będących gośćmi honorowymi spotkania. Sesję rozpoczęło uroczyste wręczenie medali za zasługi
dla polskiego bibliotekarstwa, przyznawanych przez Związek Bibliotekarzy Polskich. Wyróżnienia otrzymała Pani Zofia
Strzelczyk, najstarszy bibliotekarz zaproszony na sesję, oraz Pani Monika Ziomek, pracownik Wojewódzkiej i Miejskiej
Biblioteki Publicznej w Łodzi.
Ciekawą formę wprowadzenia uczestników sesji w tematykę zagadnień będących przedmiotem zaplanowanych wykładów,
stanowiła prezentacja Pana Ryszarda Bonisławskiego z Towarzystwa Przyjaciół Łodzi. Dopełnieniem wprowadzenia w
tajniki historii naszego miasta była prezentacja ciekawych slajdów. Mimo iż pokaz nie stanowił wyczerpującej
analizy genezy łódzkich bibliotek dziecięcych, a co za tym idzie nie spełnił swojego zadania, stanowił bardzo
ciekawą i godną uwagi prezentację.
O "Entuzjastkach bibliotekarstwa dziecięcego" miała opowiedzieć Pani dr Barbara Białkowska. Miała....ale
nie do końca się udało. Pierwsze twórczynie polskiego bibliotekarstwa dziecięcego nie doczekały się odczytu na swój
temat. Wiele miejsca prelegentka poświęciła roli książki w minionych czasach jej bezkonkurencyjności i jej miejscu
we współczesnym świecie. Zabrakło jednak omówienia kluczowego zagadnienia, co z pewnością spowodowało pewien
niedosyt u sporej części słuchaczy.
Bardzo sprawny i doskonały pod względem merytorycznym referat wygłosiła Pani Dr Grażyna Lewandowicz z Instytutu
Książki i Czytelnictwa Biblioteki Narodowej. Mówiąc o bibliotekach dla dzieci w Polsce oparła się na wynikach badań
Biblioteki Narodowej nawiązując, w celu dokonania porównania, do badań swojej przedmówczyni, dr Białkowskiej (z
1985 roku). Pani Grażyna Lewandowicz przedstawiła, w sposób fachowy i przystępny, stan polskiego bibliotekarstwa
dziecięcego. Obok danych na temat liczby tego typu placówek i zmianach jakie pojawiały się na tym polu w ciągu
ostatnich 15 lat, zwróciła uwagę słuchaczy sesji na zagadnienie zmian lokalowych, melioracji zbiorów oraz zmieniającą
się sytuację na rynku wydawniczym. Mówiąc o siedmioprocentowym wzroście liczby czytelników zauważyła, iż
systematycznie maleje w naszym kraju liczba najmłodszych czytelników i spada wskaźnik wypożyczeń (od 1985 do 2001
r. o 20 %). Doktor Lewandowicz wspomniała ponadto o kryzysie w dostępie do książek (mało nowości w bibliotekach,
coraz mniej placówek). Zauważyła, że istnieje potrzeba zmian w modelu obsługi czytelnika dziecięcego i modyfikacji
sposobu organizacji bibliotekarstwa dziecięcego.
Pewnego rodzaju kontynuację tego, bardzo wartościowego wykładu, stanowiło wystąpienie prof. dr hab. Bronisławy
Woźniczki-Paruzel na temat sytuacji bibliotekarstwa dziecięcego w krajach Unii Europejskiej. Prelekcja tworzyła
swoisty zbiór refleksji. Daleki od naukowego charakter wystąpienia stanowił jego niewątpliwy atut. W odczycie pod
tytułem "Od aktywizacji dorosłych do aktywności najmłodszych" doktor Paruzel przedstawiła koncepcję
zintegrowanej biblioteki aktywnej. Obok genezy tej koncepcji i wyjaśnień koniecznych dla zobrazowania problemu autorka
referatu przybliżyła uczestnikom sesji problematykę udziału rodziców w procesie tzw. alfabetyzacji rodzinnej.
Prelekcja pełna była interesujących dygresji i ciekawych spostrzeżeń z wizyt w bibliotekach dla dzieci we Francji,
Holandii, Szwecji czy Wielkiej Brytanii.
Jako ostatnia w pierwszym dniu dwudniowej sesji, przygotowane materiały zaprezentowała Pani profesor Joanna Papuzińska
z Uniwersytetu Warszawskiego. Mówiąc o ośrodkach informacji skupiła uwagę uczestników sesji nie, jak można było
wnioskować z planowanego tematu wystąpienia, na placówkach poświęconych książce dziecięcej, ale na materiałach
wydawanych przez te instytucje. Po krótkim wstępie poruszającym kwestię funkcji jakie spełniają instytucje zajmujące
się książką dla dzieci, profesor Papuzińska zaprezentowała uczestnikom spotkania interesujące periodyki w których
książka dla dzieci zajmuje znaczące miejsce. Obok literatury fachowej dla bibliotekarzy w języku angielskim,
francuskim czy niemieckim autorka wystąpienia przygotowała wydawnictwa w języku rosyjskim, litewskim, a także, co
stanowiło ciekawostkę, wydawnictwo koreańskie.
Na pytanie "Czy młodzi nadal będą czytać?" odpowiedzi udzieliła w swoim wykładzie Pani Dr Danuta Świerczyńska-Jelonek
z Uniwersytetu Warszawskiego. Referat ten, poprzedzony wystąpieniem gospodarza spotkania, Pani dyrektor Pawlickiej,
stanowił otwarcie drugiego dna obrad sesji. Doktor Świerczyńska przedstawiła doskonałą prognozę opartą na bardzo
ciekawych badaniach czytelniczych. Dodatkowym walorem interesującego referatu, analizującego stan czytelnictwa najmłodszych,
było przytaczanie dosłownych wypowiedzi dzieci w wieku przedszkolnym. Dzięki temu goście spotkania dowiedzieli się
jaki jest stosunek tej grupy do książki oraz jak najmłodsi rozumieją jej funkcje. Ciekawy element referatu stanowiły
także wyniki ankiety na temat domowych bibliotek dzieci, stanu wiedzy najmłodszych na temat książek i ich
indywidualnych upodobań. Obok tej grupy wiekowej dr Świerczyńska dokonała także prezentacji aktywności
czytelniczej dzieci w przedziale wiekowym 10-15 lat. Analiza przeprowadzonej ankiety dała obraz preferencji lekturowych
tej grupy a także umożliwiła dokonanie wielu spostrzeżeń, jak chociażby ujawnienie bardzo emocjonalnego podejścia
dzieci do lektury (10-15 -latkowie płaczą podczas czytania).
Kilka słów o swoich czytelnikach zechciała opowiedzieć Pani Krystyna Siesicka która niewątpliwie, swoim
ogromnym urokiem i widoczną pasją pisarską, zdominowała drugi dzień obrad sesji. Prelekcja nosząca tajemniczy tytuł
"Widzę we mgle", wyjaśniony jako "pisanie instynktowne", dla wyobrażonego czytelnika, miała
charakter sympatycznej rozmowy. Sama autorka prosiła aby nazywać to "znajomością". Zgromadzeni na sali
bibliotekarze z pewnością odebrali jako komplement słowa Pani Siesickiej o ich niezastąpionej roli jako łączników
między nią a jej czytelnikami.
Nie obyło się bez pytań ze strony czytelników, pracowników bibliotek, często wychowujących się na lekturze
książek Krystyny Siesickiej. "Dlaczego miałabym budować pomniki tej młodzieży, która nas drażni,
przeszkadza"- powiedziała odpowiadając na zarzut ubarwiania świata i braku drapieżności w swoich książkach.
Pisarka podzieliła się ze zgromadzonymi wspomnieniami na temat początków swojej pracy twórczej. Mówiła o prawdzie
i fikcji w napisanych przez siebie książkach, o wątkach zaczerpniętych z własnego życia.
Długa kolejka jaka ustawiła się po autograf pisarki spowodowała konieczność zmiany organizacji sesji. Po ponad
półgodzinnej przerwie o wygłoszenie referatu poproszono Panią Monikę Ostrowską, kierownika biblioteki dla dzieci
im. Wandy Chotomskiej, przy Książnicy Płockiej. Autorka, opierając się na własnych doświadczeniach, opowiedziała
o wystawach, imprezach czytelniczych i różnorodnych spotkaniach organizowanych w "Domku Chotomku". Kluczowe
zagadnienie stanowiło omówienie działalności "Klubu Małego Dziecka", którego działalność, jak wyniknęło
z referatu, polega na równoczesnej edukacji dzieci, rodziców i opiekunów (prenumerata czasopism: "Mamo to
Ja" i "Twoje Dziecko"; wystawka książek pomocnych w procesie wychowania "Mamo, Tato - poczytaj
sobie"; "Poranki w bibliotece" dla dzieci 2-5 lat i rodziców).
W przekonaniu iż wspólne zajęcia dzieci i rodziców mają ogromny wpływ na psychikę i rozwój dziecka, utwierdził
uczestników spotkania referat Pani Barbary Baklińskiej z Fundacji ABCXXI-Program Zdrowia Emocjonalnego. Wykład o
psychologii emocji, "Książka a zdrowie emocjonalne dziecka", miał na celu uświadomienie ogromnej roli
lektury w procesie rozwoju dziecka. Wykład wniósł bardzo wiele wiadomości na temat psychiki małego czytelnika oraz
roli rodziców i ich emocji w procesie kształtowania emocjonalnego dziecka. Najważniejszym problemem, z punktu
widzenia specyfiki zgromadzonego audytorium, była kwestia roli książki w wychowaniu i konstruowaniu psychiki przyszłego
czytelnika. Autorka wystąpienia zwróciła uwagę na poznawczą rolę książki: jako czynnika kształtującego postawy
moralne, rozwijającego wyobraźnię dziecka a także wzmacniającego poczucie własnej wartości.
Dwudniowym obradom sesji towarzyszyła wystawa "Od kodeksu do zabawki", która dzięki wyeksponowaniu jej w
holu prowadzącym do czytelni głównej, stała się atrakcją nie tylko dla uczestników sesji.
Pilnie strzeżone XVII i XVIII-wieczne książki dla dzieci wzbudziły duże zainteresowanie uczestników spotkania.
"Przypadki Telemaka, Syna Ulisesa" z 1750 roku, czy "Bajki Ezopa wybrane wierszem francuskim przez de La
Fontaine..." z 1774 roku to tylko nieliczne skarby z dawnej dziecięcej biblioteczki. W gablotach z książkami z
XX wieku, kolorowymi rycinami przyciągały wydawnictwa Arcta ("O krasnoludkach i Sierotce Marysi" z 1904
roku), "Historia Dziadka do Orzechów" Aleksandra Dumasa wydana nakładem Bernarda Połonieckiego czy
"Czerwony Kapturek" z oficyny "Gebethner i Wolff".
Książkami-reprezentantami lat 20-tych i 30-tych były wydawnictwa Jakuba Mortkowicza ("Ogród Rajski. Słowik.
Szaty Królewskie" J.Ch.Andersena) czy "Trzy małe świnki" według tekstu Walta Disneya, wydane u
J.Przeworskiego w Warszawie (1936r.).
Kolejne lata przyniosły Książki Jana Brzechwy z pięknymi ilustracjami Jana Marcina Szancera oraz książki dla
dzieci autorstwa Ludwika Jerzego Kerna i Czesława Janczarskiego.
W ekspozycji wiele miejsca poświęcono współczesnej książce dla dzieci. Obok komiksów Chmielewskiego z Tytusem
i "Skąd się bierze woda sodowa" Tadeusza Baranowskiego, pokazano ciekawe wydanie "Lokomotywy"
Tuwima w formie harmonijki, z ilustracjami Edwarda Lutczyna.
Ciekawostkę dla zwiedzających ekspozycję stanowiły zapewne współczesne książki edukacyjne. Wśród nich twórcy
wystawy, obok pięknie wydanej "Encyklopedii Larousse`a dla dzieci" umieścili książkę z alfabetem Brailla
a także wydawnictwo z językiem migowym.
Interesującym elementem wystawy była gablota z ekspozycją współczesnych form książki dla małego czytelnika.
Obok koszyczka "Czerwonego Kapturka", w którym oprócz książki znalazła się pelerynka bohaterki i dwie
maski do samodzielnego wykonania, na wystawie pokazano "Księżycową kołysankę" - trzy książeczki z
wmontowaną pozytywką, książki w formie samochodzików, samolotów, bucików do nauki wiązania i zegara z ruchomymi
wskazówkami.
Warto dodać, iż sesja stanowiła końcowy element obchodów jubileuszu 80-lecia publicznych bibliotek dla dzieci,
85 rocznicy powstania Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Łodzi oraz jubileuszu Stowarzyszenia
Bibliotekarzy Polskich (1917-2002).
Z okazji jubileuszu łódzkiej biblioteki wicemarszałek sejmiku wojewódzkiego, Pani Krystyna Ozga, złożyła na ręce
Dyrektora biblioteki, Pani Elżbiety Pawlickiej list gratulacyjny.
Goście spotkania otrzymali pakiet ofert wydawniczych firm, których publikacje można było nabyć podczas trwania
prelekcji. Sesji towarzyszyły bowiem kiermasze łódzkich wydawców literatury dla dzieci i młodzieży. Swoją ofertę
zaprezentowało wydawnictwo "Literatura" i "Akapit Press". Oprócz materiałów reklamowych z ofertą
publikacji dla dzieci i młodzieży, goście spotkania obdarowani zostali egzemplarzami nowej publikacji wydawnictwa
"Literatura". Książka, stanowiąca zbiór konspektów i scenariuszy lekcji edukacji regionalnej, stanowić
może doskonałą pomoc dla nauczycieli historii, języka polskiego a także dla bibliotekarzy (Łódź i okolice:
konspekty i scenariusze lekcji edukacji regionalnej/ red. Jolanta Fiszbak.- Łódź: Literatura.- 2002).
Dwudniowa sesja popularnonaukowa poświęcona czytelnictwu dziecięcemu zaowocuje zapewne wieloma refleksjami. Część
z nich przerodzi się, miejmy nadzieję, w konkretne działania na rzecz polepszenia sytuacji w bibliotekach dla dzieci.
Wśród uczestników sesji znajdzie się pewnie niejedna osoba umiejąca przenieść teoretyczne rozważania i doświadczenia
referentów na grunt biblioteki w której pracuje. I prawidłowo, bo jak wiemy "czego Jaś się nie nauczy, tego
Jan nie będzie umiał".
Paula Korczyńska
Powrót |