Wyniki najnowszych badań czytelnictwa przeprowadzonych przez Bibliotekę Narodową przedstawiono we wrześniu 2003 r. podczas Krajowych Targów Książki.

W 2002 r. 10% Polaków nie czytało w ogóle (ani gazet, ani czasopism, ani książek). Książki czyta 56% osób powyżej 15 roku życia. Wśród nich 32% to odbiorcy przypadkowi, sięgający po mniej niż 6 tytułów rocznie. Pod względem czytelnictwa nie wypadamy najgorzej na tle innych państw europejskich. Średnia dla Unii Europejskiej wynosi 58%. Plasujemy się wyżej od Greków i Portugalczyków.

Zakup przynajmniej jednej książki zadeklarowało 37% badanych.

W związku z rozwojem nowych technologii, zbadano związek między czytaniem książek i korzystaniem z Internetu. Korzystanie z Internetu zadeklarowało 22% obywateli. Wśród czytających odsetek ten wynosił aż 33%, wśród nieczytających tylko 7%. Według Katarzyny Wolf, która przedstawiała badania BN, Głównym stymulatorem czytania jest szkoła i jej wpływ stale rośnie.

Co 11 mieszkaniec nie posiada w domu książek (a co 5 mieszkaniec wsi). Najwięcej, bo 37% badanych, deklarowało, że ma od 11 do 50 woluminów (łącznie z podręcznikami). Powyżej 500 woluminów posiada tylko 3% mieszkańców. Ponad tysięczne zbiory - 1% badanych.

Z badania wynika, że czytelnicy dostrzegają tylko duże wydarzenia medialne (np. sprzedaż Harry'ego Pottera). Dlatego księgarze, wydawcy, bibliotekarze powinni współdziałać w docieraniu z informacją o książce do czytelnika.

W Polsce działa obecnie 8,8 tys. bibliotek publicznych. (od r. 1989 ubyło 1589 - tj. ok. 15% stanu początkowego). Zamknięto większość (90%) społecznych punktów bibliotecznych. Księgozbiory bibliotek publicznych skurczyły się o 6,7%. W r. 2002 biblioteki zakupiły średnio 5,2 książki na 100 mieszkańców. W najlepszych gminach wskaźnik zakupu nowości wynosi 12 tytułów na 100 mieszkańców.

Drugi rok z rzędu rośnie wskaźnik wypożyczeń. W 2002r. wzrósł on o 2%. Spada wskaźnik wypożyczeń do domu, wzrasta za to udostępniania na miejscu. Intensywność korzystania z miejsc czytelniczych wzrosła 2,5-krotnie. Dzieje się to przy jednoczesnym 30% wzroście tych miejsc w czytelniach. Jest to wynik zmian w rodzaju czytanych książek oraz ożywienia edukacyjnego młodzieży. Następuje zmiana rodzaju potrzeb zaspokajanych w bibliotekach.

Największym zainteresowaniem czytających (27%), jak i kupujących (36%) cieszyły się książki szkolne (szkolne lektury, podręczniki). Czytelnicy w następnej kolejności sięgali po literaturę dziecięco-młodzieżową (15%), książki sensacyjno-kryminalne (14%), fantastykę (10%), wydawnictwa encyklopedyczno-poradnikowe, powieści obyczajowo-romansowe, literaturę faktu (po 9% odbiorców), publikacje religijne (7%).

Kupujący w drugiej kolejności zaopatrywali się literaturę encyklopedyczno-poradnikową (26%), następnie w literaturę fachową (13%), dziecięco-młodzieżową (11%), powieści obyczajowo-romansowe, sensacyjno-kryminalne (po 7%), książki religijne (6%), literaturę faktu (6%), fantastykę (5%), wydawnictwa ezoteryczno-ufologiczne (1%) oraz mająca jeszcze mniej chętnych eseistyka.

Powrót