|
Sekrety imion 12 braci
czyli sk±d siê wziê³y nazwy miesiêcy
|
|
STYCZEÑ
|
Jego imiê pochodzi od wyrazu "stykaæ". Styka siê przecie¿, czyli ³±czy, stary rok z Nowym Rokiem.
Jest przewa¿nie lodowaty, a z mrozu lubi rze¼biæ przepiêkne bia³e kwiaty. Kiedy w styczniu deszcz leje, robi z³e
nadzieje.
Styczeñ mrozi - lipiec skwarem grozi.
Bój siê w styczniu wiosny, bo marzec zazdrosny. |
|
LUTY
|
|
Dawno temu s³owo "luty" po staropolsku oznacza³o mro¼ny, srogi, okrutny, z³y. To prawda, ¿e potrafi
byæ najzimniejszy i najbardziej dokuczliwy ze wszystkich swoich braci. Jednak gdy siê ciep³o ubierzecie, zaprasza was
na zimowe harce lodowo-¶niegowe. Idzie luty - w³ó¿ ciep³e buty.
Gdy luty z wiatrami, rych³a wiosna przed nami. |
|
MARZEC
|
|
Jego imiê wywodzi siê z jêzyka ³aciñskiego. W staro¿ytnym Rzymie by³ to miesi±c po¶wiêcony bogowi wojny -
Marsowi. Mars minê mia³ marsow±, czyli bardzo gro¼n±. "Martius" w ³acinie oznacza "miesi±c
Marsa", czyli ten, w którym ta planeta ¶wieci najja¶niej. U nas jest zapowiedzi± wiosennych dni. W marcu jak
w garncu.
¦nieg marcowy owocom niezdrowy. |
|
KWIECIEÑ
|
|
Kwieci, czyli zdobi ziemiê rozkwitaj±cymi pierwszymi wiosennymi kwiatami, które wywabia przedwcze¶nie ciep³o
promieni s³onecznych. Dawniej nazywano go ³¿ykwiatem albo nawet zwodzikwiatem, bo te wczesne bukiety, które
przynosi, zwodz± rych³ym nadej¶ciem cieplejszych dni. Kwiecieñ - plecieñ, bo przeplata trochê zimy, trochê
lata. |
|
MAJ
|
|
Miesi±c ten Rzymianie po¶wiêcili bogini Mai, matki boga Merkurego. Wkracza³ przystrojony kwiatami i zio³ami.
Zaczyna³ siê czas rado¶ci ca³ej przyrody (pe³en rado¶ci, mi³y - to po ³acinie "majus"). Od niego w³a¶nie
po¿yczy³ sobie imiê nasz pi±ty miesi±c ze s³owikiem, miesi±c zakochanych. Grzmot w maju - znak urodzaju.
Gdy w maju plucha, w czerwcu posucha. |
|
CZERWIEC
|
|
Nazwa tego miesi±ca wi±¿e siê z maleñkim owadem - czerwcem polskim. Kiedy¶ w³a¶nie w czerwcu zbierano jego
poczwarki, suszono je na s³oñcu i wyrabiano z nich czerwony barwnik - purpurê - do farbowania p³ótna. Nazwa mo¿e
wywodziæ siê te¿ st±d, ¿e wylegaj± siê wtedy czerwie - larwy pszczele, czyli potomstwo pszczó³. W czerwcu siê
poka¿e, co nam Bóg da w darze. |
|
LIPIEC
|
|
Wzi±³ sobie imiê od lip. Przecie¿ kwitn± one w tym czasie. Ich wspania³y zapach wabi pszczo³y, które
pracowicie zbieraj± lipowy nektar. W lipcu k³os siê korzy, ¿e niesie dar bo¿y.
Lipcowe upa³y - wrzesieñ doskona³y.
Lipiec - ostatek starej m±ki wypiec. |
|
SIERPIEÑ
|
|
Kiedy¶ na polach dzwoni³y w tym czasie sierpy ¿niwne, którymi ¶cinano zbo¿e. Dzi¶ zast±piono je ogromnymi
maszynami, ale sierpieñ pozosta³ sierpniem. Sierpieñ - lekarstwo od g³odowych cierpieñ.
Je¶li w sierpniu gor±co bêdzie, to zima w ¶niegu d³ugo zasiêdzie. |
|
WRZESIEÑ
|
|
Dziewi±ty brat zawdziêcza swoje imiê fioletowym wrzosom. Kwitn± one w lasach, przypominaj±c, ¿e rozpoczyna siê
z³ota polska jesieñ, z babim latem i malowniczymi chmurkami na niebie. Skoro wrzesieñ, to ju¿ jesieñ.
Gdy we wrze¶niu plucha - bêdzie zima sucha. |
|
PA¬DZIERNIK
|
|
Pa¼dzierze to s³oma z lnu i konopi, które ju¿ teraz rzadko siê uprawia. Kiedy¶, gdy wiêkszo¶æ ubrañ tka³o
siê z lnu, wielu ludzi zajmowa³o siê przerabianiem tej ro¶liny na p³ótno. Podczas tej przeróbki powstawa³y
odpady lnu - pa¼dzierze. I w³a¶nie o tej porze roku wszêdzie pe³no by³o pa¼dzierzy. Jesienny wiatr roznosi³ je
po ¶wiecie... Gdy pa¼dziernik ciep³o trzyma, zwykle mro¼na bywa zima. |
|
LISTOPAD
|
|
Jego imiê wywodzi siê od li¶ci opadaj±cych z drzew. Szeleszcz± pod stopami, wiruj± na wietrze albo frun±
niesione silnym podmuchem zawiei. Dlaczego listopad nie nazywa siê deszczopad, przecie¿ najczê¶ciej jest deszczowy? Jaka
pogoda listopadowa, taka i marcowa.
W listopadzie go³o w sadzie. |
|
GRUDZIEÑ
|
|
To miesi±c, w którym po raz pierwszy porz±dnie zamarza ziemia. A w jêzyku naszych przodków, Pras³owian,
zamarzniêta ziemia to gruda. Na pociechê ofiarowuje nam ¦wiêta Bo¿ego Narodzenia. Grudzieñ - ziemiê grudzi i
izdebki studzi.
Jak siê grudzieñ zaczyna, taka bêdzie ca³a zima. |
|
Spróbuj zgadn±æ jaki to miesi±c:
- Jaki to miesi±c zamyka szko³y i daje dzieciom urlop weso³y?
- Choinkê przynoszê, wiêc lubi± mnie ludzie. Na wigiliê proszê, nazywam siê ...
- Imiê swoje zdobi kwiatem. Zawsze zimê z wiosn± splata. A w ogóle - chytra sztuka - bacz, by ciebie nie
oszuka³!
- S³oñce mocno przygrzewa, zbo¿e szybko dojrzewa. W lipach brzêk pszczó³ rozbrzmiewa. W jakim miesi±cu tak
bywa?
- Przynoszê deszcze, szarugi, dzieñ krótki, a wieczór d³ugi. Perkoza wysy³am za morza i je¿a usypiam w
borze. Z drzew li¶cie ostanie spad³y. ¦wiat ju¿ utraci³ jesienne barwy.
- Na ¶lizgawkê, narty, sanki, ciep³± kurtkê w³ó¿ i buty. Ju¿ nied³ugo przyjdzie wiosna, choæ panuje
jeszcze ...
- Mówi±, ¿e w nim jak w garncu, nieustanna zmiana. S³oñce grzeje w po³udnie, mrozek szczypie z rana, a do
tego jeszcze przelatuj± deszcze!
- On dziesi±ty jest w kolejce, gdzie stoi dwana¶cie miesiêcy.
- W jakim miesi±cu pod ciêciem kosy oraz ¿niwiarek padaj± k³osy?
- Noworocznych wiele ¿yczeñ niesie dzieciom mro¼ny ...
- Ten miesi±c we wrzosie, szuka rydzów po lesie. A kiedy rosa zginie, szuka orzechów w leszczynie.
- Chocia¿ to miesi±c d³ugi, to najkrócej siê nazywa. I co roku tym siê chlubi, ¿e zieleni± ¶wiat okrywa.
Odpowiedzi napisz na kartce i przynie¶ do biblioteki. W¶ród prawid³owych odpowiedzi zostan± rozlosowane nagrody
ksi±¿kowe. Zapraszamy do zabawy!
Bibliografia:
- Duralska-Macheta T., Turbaczewska M. - Sekrety imion dwunastu braci. ¦wierszczyk 2003 nr 1
- Kopaliñski W³adys³aw - S³ownik mitów i tradycji kultury. Warszawa, Pañstwowy Instytut Wydawniczy 1987
- Zagadki dla najm³odszych: materia³y metodyczne /wybór i opracowanie Joanna Stec. Kielce, Oficyna Wydawnicza i
Fonograficzna M.A.C. 1995
- Zbiór przys³ów i zagadek dla dzieci /wybór M. Przybysz-Piwko. Warszawa, Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne
1995
wersja spakowana w
formacie Microsoft Word (567 KB)
dzia³: Krótkie gazetki na d³ugie przerwy |
|