Biblioteka w szkole Biblioteka w szkole
Szukaj: 
Aktualny numer 10/13
Na skróty
Aktualny numer
Prenumerata i zakup numerów archiwalnych
Archiwum
Zawartość wszystkich numerów "BwS"
w programie MOL
Wyszukiwarka
Informacje dla autorów
Sklep internetowy
Bibliografia materiałów repertuarowych dla szkół
Bank przydatnych
materiałów
Partnerzy
Galeria bibliotekarzy
KONTAKT
"Biblioteka w Szkole"
00-950 Warszawa
skr. pocztowa 109
email:
bws@sukurs.edu.pl
tel./fax 0-22 832 36 12
tel. 832 36 11
¦l±zoki nie gêsi...


¦l±ska mowa to polska gwara!
       "Mowê ¶l±sk± - jak t³umaczy czêsto profesor Jan Miodek, popularyzator gwar ¶l±skich w Polsce - nale¿y uznaæ za jedn± z najbardziej archaicznych gwar polskich. Mo¿na bez przesady powiedzieæ, ¿e jest to najbardziej polska gwara spo¶ród wszystkich polskich gwar i ¿e to uporczywe trzymanie siê gwary, umo¿liwi³o ¦l±zakom, mimo ciê¿kiego po³o¿enia, dochowanie swego rodzimego jêzyka".
Gwara to nie tylko s³owa. Filarem ¶l±skiej mowy jest równie¿ intonacja, charakterystyczna "¶l±ska sk³adnia" i chêæ do "godanio".


Kto ty jeste¶?

Czy¶ ty Polok? Jo Polokiym,
Ale ¿ech ty¿ je ¦l±zokiym!
Kaj ty miyszkosz? Tu na ¦l±sku,
Na tym piêknym Polski konsku!
Kim je Polska? M± Ojczyzn±!
A kim ¦l±sk? Je Ojcowizn±!
Przejesz Polsce? Toæ, ¿e przaja!
A ¦l±skowi? On Mo raja
Piyrszo, on je dycki piyrszy,
Najwa¿niejszy, nojpiykniyjszy!
Sk±d siê ¦l±sk wzi±³? Wzi±³ siê z tchnienia
Ponboczkowego stworzenia!
Jak± godk± godosz? Godom
Nasz± piykn± polsk± mow±,
No, ale ty¿ fest siê storom
Godaæ ¶l±sk± godk±, gwar±!
Dbosz o gwara? Chca by by³a,
¯eby nigdy ny zginy³a,
Bo Sl±zoki to niy gynsi!
Niych siê nom ¦l±zakom szczyn¶ci!

Jod³o z naszego sto³u, czyli co jedz± ¦l±zacy

nudelzupa - rosó³ z makaronem
nudel - makaron
¿ym³y - bu³ki
knobloszka - parówka
bratkartofle - sma¿one kartofle
brauza - oran¿ada
krupniok - kaszanka
woszt - kie³basa
bombony - cukiereki
puding - budyñ
sza³ot - sa³atka
sikorki - placki ziemniaczane
karminadel - kotlet mielony
cwibaki - sucharki
ko³oczyk - dro¿dzówka
ko³acz - ciasto dro¿d¿owe
kreple - p±czki

Owoce i warzywa:

jagódki - porzeczki
cze¶nie - czere¶nie
ostryn¿yny - je¿yny
radliska - rzodkiewka
tomata - pomidor
apluzyna - pomarañcza
bania - dynia
wieprzki - agrest

Obleczenie, czyli w co siê ubieraj± na ¦l±sku:

anzug = galoty + westa + kabot
garnitur = spodnie + kamizelka + marynarka
szaket - marynarka
binder, szlips - krawat
arbajancug - ubranie robocze
beretka - beret
czopka, copka, mycka - czapka
fuzekle, zoki - skarpety
glazyjki - rêkawiczki skórzane
kapuca - kaptur
kecka - spódnica
turnszu³y - tenisówki
mantel - p³aszcz
owerol - dres
szczewiki - buty
batki - k±pielówki

¦l±skie wyliczanki:

Jak dzieci zaczynaj± swoje zabawy, to trzeba najpierw ustaliæ, kto siê bawi, a kto nie. Wiêc mówi siê:

Kto sie bawi palec pod budka, bo za minutka zawiyrom budka.

Pó¼niej z tych, co siê bawi±, trzeba wybraæ tego, co pierwszy goni lub szuka, a by zrobiæ to sprawiedliwie, potrzebne s± wyliczanki:

Iki, piki,
Dwa szpyndliki,
Iki, piki raus!
Roz, dwa, trzi, tera
szukasz Ty!
Zaro do trzech policzymy
I trzeciego wyciepnymy!

 

Zwierzêta:

Kamela mo dwa pukle!
Kokot Kopruch
Afa Elefant Pultok
bo¿o krówka bocoñ szmaterlok

 

A oto niektóre zawody:

Szkolorz, Szkolok Rechtorka
Grubiorze Grubiok
Fusbaler Dochtor
wojok farosz

 

Bêd±c na ¦l±sku, mo¿esz us³yszeæ ró¿ne zwroty, dobrze wiedzieæ, co oznaczaj±:

 Co siê ciepiesz? - Co podskakujesz?
 Ciepnij bala - podaj pi³kê
 Dej se pozor - uwa¿aj
 Niy godej tela - nie gadaj tyle
 Ale bydzie w doma haja - ale bêdzie w domu awantura
 Dej siê karnoc na kole! - daj siê przejechaæ np. na rowerze
 Wyciepnij te stare klamory - wyrzuæ te stare graty (niepotrzebne rzeczy)
 Jak siê bajtel mianujesz? - Jak siê dziecko nazywasz?
 Kaj my som? - Gdzie jeste¶my?
 Pojedzony? - Najedzony?
 Na dzisiaj szlus! - Na dzisiaj koniec

W latach 60, 70 i 80 -tych XX wieku ¦l±zacy wstydzili siê swojej gwary. Zaczê³o siê wtedy mówiæ, ¿e gwara ¶l±ska zamiera. By³o to jednak z³udzenie. ¦l±skiej mowy nie by³o w radiu, telewizji, gazetach i ¿yciu publicznym, ale by³a obecna w ¿yciu codziennym. Prze³om w tej dziedzinie zwi±zany jest z przemianami demokratycznymi w naszym kraju. Po roku 1989 nieskrêpowane cenzur± ¶rodki masowego przekazu zaczê³y szukaæ inspiracji w kulturze lokalnej. Na ¦l±sku wtedy zaczê³o siê siêgaæ po teksty gwarowe. Dzi¶ organizowane s± konkursy gawêdziarzy i festiwale "¶l±skiego ¶piewania".

 

A to jeden z popularnych wierszy Juliana Tuwima w gwarze ¶l±skiej:

Pan Hilary

Loto, tyro pan Hilary, do dekla mu piere
Bo kaj¶ ten boroczek posio³ swoi brele.
Szuko w galotach, kabot obmacuje,
Przewraco szczewiki, psiñco znajduje.
Bajzel w szranku i w byfyju
Tera leci do antryju.
"Kurde" - wo³a - "kurde bele!
Kto¶ mi rombno³ moi brele!"
Wywraco le¿anka i pod ni± filuje,
Borok sie wnerwio, gnatow ju¿ nie czuje.
Sztucho w kachloku, kopie w kredynsie,
Glaca spocona, caly siê trzynsie.
Pieroñski brele na amyn kaj¶ wcisny³o
Za oknym ju¿ downo blank sie sciymni³o
Do zrzadla oroz zaglondo Hilary-
A¿ mu po puklu przefurg³y ciary.
Spoziyro na kichol, po ³epie sie puko,
Bo znejdly sie brele - te, co tak ich szuko³.
Czy to ni ma gañba? - Powiydzcie sami,
Mieæ brele na nosie a szukaæ pod ryczkami.

Marek Szo³tysek

Marek Szo³tysek - autor wielu popularnych ksi±¿ek o ¦l±sku. Jest nauczycielem historii w IV Liceum Ogólnokszta³c±cym w Rybniku, redaktorem "Gazety Rybnickiej", w³a¶cicielem wydawnictwa "¦l±skie ABC". Za swoje publikacje ksi±¿kowe i prasowe otrzyma³ wiele nagród.
A tak pisze o swojej twórczo¶ci:
" Ponboczek stworzy³ ¶wiat, ale dla cz³owieka zostawi³ jeszcze bardzo wiele do zrobienia. Dlatego wype³niaj±c Ponboczkowe " czyñcie sobie ziemie poddan±" ludzie buduj± domy, odkrywaj± nieznane miejsca na ziemi czy wynajduj± maszyny. Natomiast jo, Marek Szo³tysek, pisza ksi±¿ki o ¦l±sku!"

Opracowa³a Katarzyna Szcze¶niak-Wodniok

Wykorzystano:

Szo³tysek Marek: "¦l±sk takie miejsce na ziemi". Rybnik 1998
Szo³tysek Marek: "Elementarz ¦l±ski". Rybnik 2001
Szo³tysek Marek: "¦l±zoki nie gêsi". Rybnik 2002
oraz stronê: www.szoltysek.com.pl



wersja spakowana w formacie Microsoft Word (1141 KB)

dzia³: Krótkie gazetki na d³ugie przerwy